LUBIN. Nas to nic nie kosztuje, a dla chorych ważna jest każda złotówka. Szczególnie, jeśli te choroby dotykają najmłodszych – w taki sposób Krzysztof Dereń, prezes Fundacji na Ratunek Dzieciom Zagłębia Miedziowego, zachęca lubinian do przekazywania jednego procenta podatku na rzecz potrzebujących.
Fundacja, której szefuje Krzysztof Dereń, pomaga chorym dzieciom z naszego terenu. Z jej podopiecznych lubinianie najbardziej znają maleńką Maję Bratoń ze Ścinawy, która w wyniku choroby straciła rączki i nóżki. Na codzienne rehabilitacje i protezy potrzebne są ogromne pieniądze. Rodzice dziewczynki takimi kwotami nie dysponują.
– Dlatego tak bardzo liczymy na pomoc mieszkańców i przekazywanie jednego procenta podatku. Oczywiście szczególnie apeluję o wsparcie naszych dzieci. W ubiegłym roku lubinianie w ten sposób przekazali dla Mai 30 tys. zł. Mamy nadzieję, że teraz będzie podobnie – liczy Krzysztof Dereń.
Szczegółowe dane fundacji, które należy wpisać w odpowiednią rubrykę druku PIT, można znaleźć na stronie: www.naratunekdzieciom.pl