Moja pasja to walka

14

Jedni grają w piłkę nożną, inni w siatkówkę, a jeszcze inni widzą się jedynie w sztukach walki. Właśnie tymi ostatnimi od najmłodszych lat interesuje się Maciek "KRUSZON" Kruszewski. W swojej drodze wojownika „zakosztował” już taekwon-do, Krav Magi i w końcu znalazł coś dla siebie – MMA (Mixed Martial Arts). Jednak, aby móc rozwijać się zawodowo, musi szukać wsparcia finansowego i ludzi, którzy obejmą go swoim patronatem. Poniżej przedstawiamy państwu historię „KRUSZONA”.

 

Odkąd pamięta zawsze interesowały go sztuki walki. Nie widział po za nimi świata. W Lubinie Maciek trenował już prawie wszystko. Jedyną dyscypliną o jaką „nie zahaczył” był boks – Tam się nie wybrałem, bo nie lubię uderzać tylko rękoma – mówi wojownik. Będąc w drugiej klasie gimnazjum, „KRUSZON” marzył o karierze wojskowego. Przez myśl przeszło mu nawet wstąpienie do jednostek specjalnych. Z tego też powodu rozpoczął swoją przygodę z Krav Magą. Jego nauczycielem był Adam Grzeziółkowski. Ten styl miał okazać się najbardziej przydatny, gdyż jest to bojowy system samoobrony i walki wręcz, którego uczy się właśnie w wojsku. Jednak po trzech latach czynnego uczestnictwa w zajęciach Krav Magi, Maciej chciał czegoś więcej….

„KRUSZON” podziękował za współpracę Adamowi Grzeziółkowskiemu i pojechał do Poznania. – Szukałem jakiejś rywalizacji, czegoś nowego – mówi Maciej. W województwie wielkopolskim znalazł to co szukał przez tyle lat. Mieszane sztuki walki, czyli MMA, było strzałem w dziesiątkę! Lubinianin trafił pod skrzydła Pawła Jóźwiaka (czterokrotny mistrz Europy i dwukrotny mistrz Polski w MMA), który prowadzi klub MMA POZNAŃ GOLD TEAM.

W Poznaniu Maciej rozpoczął szlif sportów walki takich jak MMA i Grappling (walka na chwyty). Po kilku lekcjach zorientował się, że wojsko nie było jego głównym celem w życiu. Było nim zostanie zawodowym wojownikiem MMA. Na początek priorytetem dla Macieja było zdobycie Pasa Mistrzowskiego największej organizacji na świecie jaką jest IFC oraz zostanie mistrzem świata czarnych parów BJJ.

Po półtorej roku trenowania pod bacznym okiem Pawła Jóźwiaka, „KRUSZON” miał na swoim koncie 1 miejsce na mistrzostwach Europy Grapplingu NAGA 2010, dwukrotne 3 miejsce na mistrzostwach Polski w MMA, wice mistrzostwo wielkopolski juniorów w BJJ, 1 miejsce na otwartym Pucharze Prezydenta Miasta Jeleniej Góry oraz 3 miejsce na otwartym Pucharze Prezydenta Miasta Wołów w zapasach styl wolny. Maciej posiada również niebieski pas z dwoma belkami w BJJ, stopień instruktorski G1 w Krav Madze oraz niebieski pas w TRIARII TCS. Dla młodego lubinianina, osiągnięcia te były najcenniejszymi trofeami, które udało mu się do tej pory zdobyć. Jest jednak przekonany, że to początek jego drogi wojownika. – Gdy jestem w Lubinie i zajmuję się szkołą, trenuję Muai Thai oraz ćwiczę w zaprzyjaźnionym klubie BJJ w Legnicy. Dzięki temu co robię, poznałem wielu wspaniałych ludzi i przyjaciół, zwiedziłem prawie całą Polskę oraz kawałek świata. Jednocześnie uczę się w Technikum nr 1 w Lubinie w 3 klasie. Jak na razie udaje mi się pogodzić szkołę i pasję, mimo że często mnie nie ma na zajęciach, to udaje mi się jakoś przemknąć do kolejnych klas (śmiech).

Maciej ma spore doświadczenie w sztukach walki. Chce dalej rozwijać swoje umiejętności i zaistnieć na arenie światowej. Te wielkie marzenia wymagają oczywiście wielkich nakładów finansowych. Obecnie Maciejowi udaje się wiązać koniec z końcem, ale już teraz rozgląda się za ludźmi, którzy zainteresowaliby się jego karierą i chcieliby mu pomóc w jej szybkim rozwoju. Oczywiste jest, że trzeba trenować i ciągle brać udział w przeróżnego rodzaju zawodach. Potrzebne są do tego i pieniądze i odpowiednie suplementy.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY