14. kolejka Superligi Kobiet PGNiG, to dla podopiecznych Bożeny Karkut pojedynek z KSS Kielce. Za pierwszym razem, miedziowe wygrały niewielką różnicą bramek. Tym razem bilans został poprawiony i kolejne dwa punkty trafiły do Lubina.
Zagłębie zaczęło mecz bardzo pewnie. Pierwsze bramki zdobyły Joanna Obrusiewicz, Kaja Załęczna i Monika Migała. Po sześciu minutach rywalizacji było 4:0 dla miejscowych. Kielczanki co jakiś czas pokazywały pazurki i skutecznie atakowały bramkę Moniki Maliczkiewicz. Po jedenastu minutach meczu, Zagłębie prowadziło 6:3, ale już siedem minut później, wynik meczu to 9:8 dla podopiecznych Bożeny Karkut. Bramkę Kielc bombardowały Karolina Semeniuk-Olchawa i Joanna Obrusiewicz, ale rywalki nie były gorsze. Szczególną celnością popisała się Stefka Agova. Do przerwy miedziowe prowadziły 15:14, a ostatnią bramkę zdobyła Marzena Paszowska.
W drugiej partii, pierwsze trafienie należało do Anny Pałgan. Było 16:14. W 36. minucie pojedynku, Zagłębie prowadziło już 20:16. Ekipa Zdzisława Wąsa nie grała już z takim zacięciem jak w pierwszej połowie. Zagłębie dostało skrzydeł i prawie każdą akcję zamieniało na bramkę. Pod koniec spotkania, na listę strzelców zapisały się między innymi Aneta Piekarz, Joanna Obrusiewicz i Karolina Semeniuk-Olchawa. Lubinianki wygrały spotkanie 33:27 i udowodniły, że w dalszym ciągu są niepokonane i głodne kolejnego tytułu mistrzowskiego.
Pierwsza siódemka KGHM Metraco Zagłębie Lubin: Monika Maliczkiewicz, Karolina Semeniuk-Olchawa, Joanna Obrusiewicz, Vanessa Jelić, Kaja Załęczna, Anna Pałgan, Monika Migała.