LUBIN. – Te spalone latarnie stwarzają po zmroku zagrożenie dla rowerzystów i pieszych – martwi się jedna z Czytelniczek. Mowa o drodze rowerowej i deptaku na wysokości ulicy Księcia Ludwika, gdzie od kilku dni nie działa ciąg latarni.
Ścieżka przy ul. Księcia Ludwika, równoległa do drogi dwupasmowej, jest rejonem często uczęszczanym przez rowerzystów. – Nie działa kilka latarni pod rząd. To jest po prostu niebezpieczne. Zarówno dla rowerzystów jak i pieszych – dodaje kobieta.
– Część latarni została zdewastowana przez wandali, inne były już stare i wymagały wymiany. Wyłączyliśmy je, ponieważ wkrótce zostaną wymienione. Nowe oświetlenie pojawi się w tym miejscu najpóźniej do 5 stycznia – zapewnia Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta miasta.
