Wkrótce przed sądem stanie 20-letni lubinianin, podejrzany o kradzież osobowego fiata. Skradziony pojazd znaleźli lubińscy kryminalni zaledwie 20 minut po otrzymaniu zgłoszenia. Mimo młodego wieku mężczyźnie grozi nawet do 15 lat więzienia. W trakcie prowadzonych działań okazało się bowiem, że ma on na koncie także inne przestępstwa.
Lubińscy kryminalni, zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej, otrzymali zgłoszenie o kradzieży osobowego fiata. Funkcjonariusze już w niespełna pół godziny ustalili miejsce, gdzie znajdowało się utracone auto.
Mundurowym trafnie udało się też ustalić podejrzanego, który został zatrzymany następnego dnia. Okazał się nim dobrze znany policji 20-letni mieszkaniec Lubina. Podczas przeszukania sprawcy znaleziono przy nim również środki odurzające.
Dodatkowo, śledczy udowodnili 20-latkowi kradzież z włamaniem do dwóch garaży na osiedlu Ustronie w Lubinie. Zatrzymany mężczyzna, który trafił już do policyjnej celi, do wszystkich swoich czynów się przyznał.
– Jak ustalili mundurowi, złodziej włamywał się do piwnic, garaży, wózkowni, a także altany ogrodowej. Wynosił wszystko, co później mógł łatwo sprzedać, między innymi narzędzia, elektronarzędzia, akcesoria samochodowe, wiertarki, rowery, felgi z oponami, a nawet butlę gazową. Funkcjonariusze udowodnili mu również przywłaszczenie dwóch samochodów, a także usiłowanie kradzieży kolejnych dwóch. Kiedy nie udało mu się uruchomić stacyjki tych pojazdów, z jednego zabrał radio, a z drugiego akumulator – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Młody lubinianin za popełnione przestępstwa odpowie teraz przed sądem. Podejrzany był już notowany za przestępstwa przeciwko mieniu i jest dobrze znany lubińskim policjantom.
– Za czyny, których się dopuścił, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na to, że 20-latek powrócił do przestępstwa, może mu grozić kara pozbawienia wolności nawet do lat 15 – dodaje rzeczniczka.