Za każdym razem zawodnicy MKS Zagłębia Lubin, głowią się jak urwać punkty swoim rywalom. Czasem udaje się to w niezłym stylu. Ostatnio taki mecz miał miejsce w Legnicy. Podopieczni Jacka Będzikowskego nie dość, że wygrali spotkanie 29:22, to jeszcze zabrali ze sobą jednego z zawodników Siódemki, Jarosława Palucha.
Wychowanek lubińskiego zespołu, Jarosław Paluch, na pewno nie wystąpi w najbliższym spotkaniu przeciw ekipie Bogdana Wenty. Szkoda, bo na pewno pomógłby swoim kolegom w walce o ligowe punkty. Pod znakiem zapytania stoi też występ Pawła Adamczaka. Lubiński rozgrywający narzeka na ból w biodrze. Reszta zawodników jest w pełni przygotowana do najbliższego pojedynku. Rywalem Zagłębia będzie ekipa Vive Targi Kielce. – Na pewno grając przeciwko takiemu rywalowi, nie będziemy kładli się na parkiecie i czekali aż nas zaatakują – mówi Jacek Będzikowski, trener MKS Zagłębia Lubin.
Pojedynek odbędzie się w sobotę o godzinie 19.00 w hali Szkoły Podstawowej Nr14. Miejmy nadzieję, że zobaczymy waleczny lubiński zespół, który za wszelką cenę będzie się starał pokrzyżować plany Vive w zdobyciu pewnych dwóch punktów.