Porażka w Kwidzynie

29

Podopieczni Jacka Będzikowskiego po ciężkiej walce w Kwidzynie ostatecznie polegli. Szczypiorniści walczyli o awans do fazy ćwierćfinałowej PGNiG Pucharu Polski. Po raz drugi w tym sezonie lepsza okazała się ekipa MMTS, która pokonała lubinian 35:30.

 

Pierwsza połowa była dość wyrównana. Do przerwy miedziowi prowadzili różnicą dwóch bramek. Gospodarze rozkręcili się w drugiej partii. Kwidzyn zaczął odrabiać straty i wygrywać znaczną różnicą goli. Najgorsze było ostatnie dziesięć minut pojedynku. Właśnie wtedy MKS Zagłębie Lubin opadło z sił, co wykorzystali rywale. Błędy techniczne i kary dla miedziowych zawodników doprowadziły do tego, że MMTS w tym spotkaniu okazał się zwycięzcą. Pomimo porażki, lubiński szkoleniowiec wyciągnął z tego spotkania kilka pozytywów. – Cieszy to, że zawodnicy, którzy nie mają normalnie szansy grania w podstawowym składzie, ogrywają się w takich meczach i wykorzystują swoją szansę. Dziś na pewno zrobili to Patryk Małecki i Dariusz Rosiek – mówi Jacek Będzikowski, szkoleniowiec MKS Zagłębie Lubin.

W ligowych rozgrywkach, od sezonu 2006/2007 do pierwszej rudny sezonu 2011/2012, MKS Zagłębie Lubin pięciokrotnie okazało się lepsze od Kwidzyna. Cztery razy tryumfował zespół MMTS. Zespoły zanotowały również dwa remisy. Choć w Pucharze Polski stawka jest nieco inna, to drużyny w dalszym ciągu pozostają te same. Tym razem Lubin musiał uznać wyższość Kwidzyna. Czekamy więc na rundę wiosenną, w której miedziowi zmierzą się z ekipą Krzysztofa Kotwickiego na własnym obiekcie.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY