W najbliższy czwartek podopieczni Tomasza Bożyczki rozegrają awansem spotkanie z piątym w tabeli Lechem Poznań. Miedziowi na wyjeździe zasłużenie pokonali ekipę Karola Brodowskiego 2:1. Tym razem młodzi lubinianie nie dość, że zagrają na własnym terenie to jeszcze na Dialog Arenie. Jak mówią sami zawodnicy jest to jeszcze większa motywacja.
Zagłębie Lubin obecnie ma trzy punkty straty do lidera Młodej Ekstraklasy, Legii Warszawa. Celem lubinian jest oczywiście zdobycie kolejnego tytułu Mistrza Polski. Są na bardzo dobrej drodze, aby zrealizować to marzenie. W najbliższym spotkaniu, podopieczni Tomasza Bożyczki podejmą zespół „Kolejorza”. Poznaniacy zajmują miejsce piąte w tabeli, ale niejednokrotnie pokazali, że potrafią być niebezpieczni w polu karnym rywali. – Nastawiamy się bardzo bojowo. Jesteśmy teraz na fali. Zwłaszcza po ostatnim wygranym meczu derbowym ze Śląskiem Wrocław. Trzeba ten fakt wykorzystać. Dobrym czynnikiem, który mam nadzieję będzie miał również wpływ na wygraną, jest gra na Dialog Arenie – mówi Krzysztof Danielewicz, ME Zagłębie Lubin.
Mateusz Szczepaniak obecnie jest na zgrupowaniu kadry. Najprawdopodobniej nie będzie miał szansy gry przeciwko Lechowi na Dialog Arenie. Natomiast młody napastnik w miniony weekend pomagał seniorom w walce ze Śląskiem Wrocław. Debiut w pierwszym zespole był dla niego czymś wyjątkowym. – Jest to wspaniałe uczucie zwłaszcza, że na trybunach zasiadło ponad dziesięć tysięcy kibiców. Debiut co prawda w przegranym meczu ze Śląskie, ale sam występ był dla mnie wyjątkowy – mówi Mateusz Szczepaniak, ME Zagłębie Lubin.
Podopieczni Tomasza Bożyczki to ambitni zawodnicy, którzy za każdym razem dają z siebie maksimum swoich możliwości. Świadczą o tym oczywiście wygrane spotkania i wysokie miejsce w tabeli. Przed nimi spotkanie z Lechem Poznań. Faworytem pojedynku są oczywiście gospodarze. Mecz odbędzie się w czwartek na Dialog Arenie o godzinie 14.00.
