Wielki powrót do szkoły

51

LUBIN. Reakcje są różne – jedni patrzą na siebie z niedowierzaniem, inni od razu poznają szkolnego kompana. To co ich ciągle łączy, to wspomnienia, które dziś mają okazję nieco odświeżyć. Absolwenci i dawni nauczyciele od rana goszczą w Zespole Szkół nr 2. Wszystko w ramach obchodów 45-lecia placówki. Wczoraj odbyła się część oficjalna, dziś spotkanie absolwentów.

 

– Czy pamiętasz jeszcze jak się liczy po francusku? – z uśmiechem pyta nauczycielka swojego byłego ucznia podczas spotkania. – To było kilkanaście lat temu pani profesor, ale ciągle mam przed oczami obraz jak pani stoi przy tablicy i mobilizuje do nauki – wspomina Tomek. – To były beztroskie lata, nauczycielka rosyjskiego zawsze powtarzała, że jak będziemy się uczyć, to będą z nas ludzie – dodaje z uśmiechem absolwent.

Dziś wspominali także byli nauczyciele. – Byłyśmy pierwszymi matematyczkami w tej placówce. Na początku szkoła zmieniała swoją siedzibę – wspominają nauczycielki Helena Hawryś i Wiesława Stefanek. – Do dziś pamiętamy woźnego, który zawsze pilnował porządku. Jak ktoś nie miał tarczy i mundurka, nie mógł wejść do szkoły. I ten metalowy dzwonek, który dziś słyszymy – to był dokładnie ten sam dźwięk – dodają z sentymentem.

Przygotowania do spotkania rozpoczęły się już dużo wcześniej. – Najpierw szukaliśmy pamiątek, głównie zdjęć i kronik. Z nich zrobiliśmy wystawę, żeby każdy mógł się odnaleźć na fotografii – mówi dyrektor placówki Marian Szagała. – Absolwentów jest dziś sporo, w naszej szkole uczył się poseł Wojnarowski i piłkarz Zagłębia Lubin Mariusz Lewandowski, którzy z przyczyn osobistych nie mogli dziś być tu z nami – ubolewa dyrektor.

Swoją dawną szkołę odwiedził dziś za to Franciszek Wojtyczka z rady miejskiej Lubin. – Ta placówka ukształtowała moje poglądy na życie. To były piękne czasy. Z sentymentem wspominam profesora Stębalskiego, który był wspaniałym pedagogiem. To właśnie on przekazał mi cenną wiedzę, którą ja przekazuję kolejnym pokoleniom – przyznaje radny.

Dla wszystkich gości przygotowane zostały pamiątki. – Mamy monografię szkoły, koszulki i kubki przypominające 45-lecie – wylicza Renata Zujewicz, nauczyciel oraz koordynator akcji. – Na razie wszystko przebiega tak, jak to zaplanowaliśmy. Drzwi będą otwarte przez cały dzień – zaprasza nauczycielka.


POWIĄZANE ARTYKUŁY