LUBIN. Pasażerowie komunikacji miejskiej ocenili warunki, w jakich podróżują i stan autobusów. Wynik okazał się nieco niższy od tego z marca, kiedy to po raz pierwszy w tym roku przeprowadzono badanie, które zleciło miasto. Jak informuje dyrektor PKS-u – wynik negatywnie wpłynie na zarobki jego pracowników.
Takie badania przeprowadzane są w miejskich autobusach dwa razy do roku, wiosną i jesienią. Ankiety zawsze są anonimowe. Pytania dotyczą między innymi: komfortu podróżowania, czystości w pojazdach i stanu technicznego autobusów.
Na początku października pasażerowie ponownie usłyszeli te same pytania. – Mamy już wyniki. Okazuje się, że o ponad trzy procent spadła satysfakcja podróżujących autobusami – mówi dyrektor PKS-u Kazimierz Ziółkowski. – Tu wcale nie chodzi o kulturę pracy kierowców, wyposażenie czy stan techniczny pojazdu. Wydaje mi się, że główną przyczyną niższego wyniku jest podwyżka cen biletów oraz remonty dróg – mówi wprost.
Konsekwencją – jak twierdzi dyrektor PKS-u – będzie obniżenie wynagrodzenia pracowników lubińskiego przewoźnika.
– Chcemy o dziesięć procent zmniejszyć kwotę, którą urząd płaci PKS-owi, ale nie dlatego że wynik był niższy niż ten w marcu, a z powodu likwidacji kilku linii autobusowych. Ankieta zbiegła się tylko w czasie z naszą decyzją redukcji kursów – wyjaśnia Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Lubina.
Z przeprowadzonych badań wynika, że lubinianie pozytywnie odpowiedzieli na pytania dotyczące komfortu podróżowania. – To oznacza, że dla pasażerów najważniejszą cechą jakości tych usług jest stan taboru autobusowego oraz kultura pracy kierowców. Równie istotnym zagadnieniem okazała się pewność odbycia podróży komunikacją miejską, a co za tym idzie, punktualność oraz regularność kursowania pojazdów komunikacji miejskiej – podsumowuje wykonawca badań.
