LUBIN. – Powstają nowe bloki, osiedle ciche i spokojne, więc i ludzi na Zalesiu mieszka coraz więcej. Tylko jak człowiek nie ma auta czy roweru, to ciężko dojechać do centrum – zwraca uwagę jedna z mieszkanek ulicy Kresowej. Lubinianka narzeka, że odkąd w mieście zaczęły się remonty, do centrum kursuje już tylko jedna linia autobusowa.
– Jeszcze niedawno jeździłam linią numer 9, a teraz ani 9-ki nie ma, ani żadnej informacji na przystanku. A przystanek mamy tylko jeden, przy Kauflandzie – żali się kobieta. – Zwariować idzie z tymi zmianami!
Urzędnicy lubińskiego magistratu tłumaczą, że linia numer 9, która łączyła Przylesie z centrum, była tylko połączeniem tymczasowym. – Docelowo do centrum z tego przystanku kursuje linia numer 4. Można też skorzystać z innych linii, trzeba jednak uwzględnić przesiadki – tłumaczy Grzegorz Ulbrych, który w urzędzie odpowiada za komunikację miejską.
Urzędnik tłumaczy, że zmiany w rozkładzie jazdy autobusów wiążą się z remontowanymi w mieście ulicami. Kiedy skończą się remonty, powrócą też zawieszone linie i łatwiej będzie przemieszczać się po mieście. Grzegorz Ulbrych zapewnia też, że wyśle ekipę, która sprawdzi czy na przystanku rzeczywiście brakuje zaktualizowanego rozkładu jazdy. – Jeśli gdzieś nie ma rozkładu, na pewno go wywiesimy – zapewnia.