Końcówka sezonu z pewnością należy do Klaudii Pielesz. Rozgrywająca KGHM Metraco Zagłębia Lubin rozegrała kolejne bardzo dobre spotkanie i walnie przyczyniła się do odniesienia zwycięstwa w pierwszym meczu wielkiego finału przeciwko SPR-owi Lublin (35:30).
Lubinianki prowadziły od pierwszej do ostatniej minuty spotkania – Wynik wskazuje na to, że mecz był dla nas łatwy, ale wcale tak nie było. SPR postawił nam ciężkie warunki, jednak z pierwszej odsłony finały wyszłyśmy zwycięsko i teraz myślimy już o drugim meczu, który też będziemy chciały wygrać – mówiła zdobywczyni 6 bramek.
Podczas meczu z SPR-em hala SP 14 wypełniła się po brzegi a zawodniczki Zagłębia mogły liczyć na żywiołowy doping kibiców, których znaczna część stanowili fani grupy OCB 03 – To naprawdę fantastyczne uczucie grać przy takim dopingu. Kibice dostosowali się do rangi meczu i mam nadzieję, że również jutro pomogą nam w odniesieniu zwycięstwa. Taki doping naprawdę dodaje skrzydeł – powiedziała Klaudia.