LUBIN. W tym roku wyjątkowo w Lubinie nie będzie majówkowej imprezy plenerowej. Zamiast niej odbędzie się koncert – „Nieszpory ludźmierskie” – w kościele pw. Jana Bosko. – W przyszłym roku powrócimy do plenerowej imprezy – uspokaja Małgorzata Życzkowska-Czesak, dyrektor Miejskiego Impresariatu Kultury, który organizuje zazwyczaj majówkową zabawę.
Od kilku lat na początku maja lubinianie bawili się na Europikniku. W ubiegłym roku zastąpiła go plenerowa impreza Wykop na Wiosnę.
– Tym razem zrezygnowaliśmy z hałaśliwej imprezy, żeby nie kolidować z uroczystościami beatyfikacyjnymi Jana Pawła II, które odbędą się w Rzymie – mówi dyrektor MIK-u.
Lubinianie zamiast pikniku pod chmurką będą mogli 2 maja wysłuchać koncertu, który grany jest od 1992 roku w kraju i za granicą. Składa się na niego kilkanaście pieśni – psalmów, śpiewanych solowo i z chórem. Występują w nim Grzegorz Turnau, Zbiegniew Wodecki, Beata Rybotycka, Elżbieta Towarnicka i Marta Bizoń.
– Już kiedyś, szesnaście lat temu „Nieszpory ludźmierskie” pokazywane były w Lubinie. Będzie więc okazja przypomnieć sobie ten niezwykły koncert – dodaje Małgorzata Życzkowska-Czesak. – Szacujemy, że tym razem koncertu może wysłuchać i obejrzeć około, półtora do dwóch tysięcy osób. W kościele oprócz ławek, będą krzesła, które dostawimy.
Ponadto w nawie bocznej postawiony zostanie telebim, aby ci co siedzą z tyłu również mogli dobrze widzieć występ.
Koncert organizowany jest pod patronatem prezydenta Lubina.
