REGION. Niemal 20 proc. wypadków drogowych zdarza się w piątek – tak wynika z analizy danych dolnośląskiej policji. Zwykle dochodzi do nich podczas doskonałych warunków atmosferycznych. To właśnie idealna pogoda usypia czujność kierowców, którzy wtedy pozwalają sobie na ryzykowne manewry.
Drogówka ma jednak powody do zadowolenia, bo okazuje się, że liczba wypadków stale spada. W pierwszym kwartale tego roku na naszych drogach było ich o sześć mniej niż w tym samym okresie w 2010 roku. Jednak nie te dane napawają największym optymizmem. Najbardziej pocieszający jest znaczny, bo aż 28-procentowy spadek śmiertelnych ofiar: z 54 w ubiegłym roku do 39 w bieżącym.
Drogówka uważa, że to m. in. efekt jej częstych akcji typu: bus, prędkość, truck, trzeźwość. Nadal główną przyczyną wypadków drogowych jest przekroczenie dozwolonej prędkości. Z ustaleń wynika, że najwięcej wypadków miało miejsce od czerwca do listopada. Natomiast dniem o najmniejszej liczbie wypadków drogowych jest niedziela – 12 proc. wszystkich zdarzeń.