KGHM. – Jesteśmy dorosłymi ludźmi. Dowiedzieliśmy się, że prezes przebywa za granicą i nie mógłby się z nami spotkać, dlatego zgodziliśmy się na zmianę terminu – mówi Ryszard Zbrzyzny, szef ZZPPM o przesunięciu o tydzień spotkania z prezesem Herbertem Wirthem.
Związkowcy mówią, że będzie to spotkanie ostatniej szansy. Liczyli, że z prezesem KGHM uda im się spotkać jeszcze w tym tygodniu, 5 kwietnia. Herberth Wirth poinformował, że ma inne obowiązki i zaproponował 12 kwietnia. – Liczymy, że skoro prezes sam ustalił termin, to pojawi się na spotkaniu – dodaje Zbrzyzny.
Nie tylko Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego weźmie udział w tym spotkaniu, ale również inne związki zawodowe z KGHM. Co niezbyt często się zdarza, związki postanowiły wspólnie walczyć o spełnienie swoich żądań, czyli o trzystuzłotową podwyżkę pensji dla każdego zatrudnionego w Polskiej Miedzi.
Związkowcy domagają się nie tylko podniesienia stawek osobistego zaszeregowania, które zostały zamrożone cztery lata temu, ale także: „ostatecznego uzgodnienia godziwych warunków wykupu ekwiwalentu pracowniczego za deputat węglowy” i poddanie go pod referendum.
Ponadto organizacje pracownicze żądają wpisania do zakładowego układu zbiorowego pracy pracowniczego programu emerytalnego i abonamentu medycznego.