Mieszkańcy zdecydują co z centrum

16

GMINA LUBIN. To mieszkańcy podejmą ostateczną decyzję czy gmina Lubin przyłączy się do miejsko-powiatowego projektu dotyczącego powstania Centrum Administracyjnego. – Wkrótce rozpoczynamy zebrania na wsiach, podczas których zapytamy mieszkańców czy przeniesienie części referatów ułatwi im załatwianie spraw urzędowych – przyznaje wójt Irena Rogowska.

Centrum Administracyjne ma powstać jeszcze w tym roku. Połączy podstawowe wydziały obsługi interesantów zarówno z miasta, jak i powiatu. W jednym miejscu będzie więc można na przykład wyrobić dowód, zarejestrować samochód oraz uzyskać pozwolenie na budowę.

– Przebudujemy parter starostwa. Będzie to tańsze niż kupno nowego budynku – mówi starosta lubiński Tadeusz Kielan. – Zrobimy z niego halę, na której utworzymy piętnaście stanowisk do obsługi interesantów.

Gmina wiejska Lubin, która początkowo również miała mieć swój udział w przedsięwzięciu, na razie wstrzymała się z podjęciem decyzji. – Gdybyśmy mogli przenieść cały urząd, decyzję podjęłabym bez zastanowienia. Ale miejsce jest ograniczone, więc możliwe jest tylko przeniesienie części referatów. Jeżeli taka będzie wola mieszkańców, również przyłączymy się do projektu – dodaje wójt Rogowska.

Początkowo Centrum Administracyjne miało się mieścić przy ulicy Księcia Ludwika, w budynku po byłej szkole budowlanej, który obecnie należy do banku. Podpisana była już umowa przedwstępna. Wszystko było dogadane. Władze Lubina, powiatu lubińskiego i gminy wiejskiej Lubin miały kupić budynek za 5 mln zł i zrobić w nim centrum obsługi interesantów. W całości miała się tam przenieść gmina wiejska oraz urząd miejski.

W ostatniej chwili bank zmienił jednak warunki, podwyższając wartość nieruchomości o cały milion złotych. Na taki zakup samorządów nie było już stać.


POWIĄZANE ARTYKUŁY