Pielęgniarki gotowe do strajku

19

LUBIN. – Będzie strajk – zapowiadają pielęgniarki skupione wokół Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych lubińskiego ZOZ-u. Pracownice szpitala domagają się podwyżek. – Nie możemy się na to zgodzić, szpital jest zadłużony i nie stać nas nawet na minimalne podwyżki – to oficjalne stanowisko dyrektora Rafała Koronkiewicza.

Dzisiejsze spotkanie dyrekcji szpitala z szefowymi związku nie przyniosło żadnego rezultatu. – Podpisaliśmy jedynie protokół rozbieżności. Próbowaliśmy wytłumaczyć, że nie stać nas na podwyżki, na dziś sytuacja finansowa placówki jest taka, że generujemy wyłącznie starty, ale pielęgniarki i położne nie zmieniły swojego stanowiska i nadal domagają się podwyżek – relacjonuje przebieg spotkania dyrektor Koronowski.

Pielęgniarki nie zamierzają ustąpić. – Jesteśmy niezadowolone, nie wiem po co to spotkanie, bo pan dyrektor nie miał nam nic do zaproponowania. Szykujemy się więc do strajku – upiera się Małgorzata Siwoń, szefowa związku.

Sytuacja rozstrzygnie się w przyszłym tygodniu. Na wtorek, 22 lutego, dyrektor Koronkiewicz zaplanował spotkanie z całą załogą, a dzień później z zarządem związku. – Być może znajdę jakieś inne źródło finansowania, bo na dziś działalność szpitala generuje 4,2 mln zł straty. A może pielęgniarki zgodzą się na jakieś ustępstwa? – zastanawia się dyrektor.

Sytuacja szpitala jest o tyle trudna, że nowy dyrektor zaczął pracę w szpitalu od początku stycznia. Rozpoczął od wyprowadzenia szpitala z długów, które generowała placówka zarządzana przez poprzedni zarząd. W tym samym czasie referendum strajkowe rozpoczęły też pielęgniarki. Jego wynik jest jednoznaczny – jeśli nie dostaną podwyżek, będą strajkować.

Więcej: www.lubin.pl/aktualnosci,12495,sa_za_strajkiem_na_razie_jednak_nie_strajkuja.html

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY