LUBIN. Dwa psy o skrajnie różnych temperamentach trafiły w ostatnich godzinach do lecznicy weterynaryjnej Animvet przy ul. Słowiańskiej. Jeden wdał się w walki z innymi czworonogami i niewykluczone, że pogryzł też ludzi. Drugi kocha dzieci i doskonale nadaje się na przyjaciela rodziny.
– Wczoraj w godzinach nocnych na Przylesiu w okolicach ul. Sportowej biegał muskularny i bardzo agresywny amstaffopitbull, wzbudzający postrach wśród mieszkańców – relacjonuje Angelika Janosik z lubińskiej lecznicy. – Pies zdążył pogryźć kilka innych psów, w tym jednego bardzo dotkliwie – dodaje.
Przechodnie próbowali odganiać psa, co wywołało u niego jeszcze większą agresję. Oprócz przechodniów zaczął atakować także pracowników przedsiębiorstwa kanalizacji. Po długiej akcji udało się go odłowić przy pomocy strzelby i środków nasennych. W lecznicy został poddany narkozie. Tam też opatrzono mu rany.
– Apelujemy do właściciela o kontakt z nami lub strażą miejską – prosi Angelika Janosik. – Pies mógł pogryźć człowieka, stąd musimy ustalić czy ma aktualne szczepienia. Osoba, która została przez psa pogryziona, również proszona jest o kontakt – przypomina pracownica lecznicy.
Z kolei na nowy dom czeka trzymiesięczny szczeniak znaleziony przez lubinianina. Samiec jest nieco wychudzony i przestraszony. – Doskonale nadaje się do domu i do dzieci, jest bowiem bardzo przyjazny, choć nieufny – zapewniają pracownicy Animvetu.
Kontakt z lecznicą: (76) 842-17-88 lub 601-844-472, w godzinach 9.00-18.00.