Trzech pracuje, tylko jeden zarabia

23

LUBIN. Nie pięć, jak było w poprzedniej kadencji i jeszcze do niedawna, ale trzy osoby będą zasiadać w zarządzie powiatu lubińskiego. I tylko jedna z nich, starosta Tadeusz Kielan, będzie pobierała wynagrodzenie. Dwaj pozostali członkowie zarządu pracują społecznie, czyli bezpłatnie. – To usprawni pracę i da spore oszczędności – komentuje starosta Kielan.

 

Zmiany w zarządzie przyklepano na ostatniej sesji rady powiatu. Z funkcji członków zarządu powiatu odwołano Jerzego Szafrańca i Dorotę Matławską. Zaś wicestarosta Krzysztof Maj nie będzie od tej pory pobierał pensji. Stanowisko to będzie piastował nadal, ale już społecznie.

Oprócz Maja i Kielana w zarządzie zasiada jeszcze Damian Stawikowski. Dla niego jednak nic się nie zmieniło. Od początku kadencji bowiem pracował w zarządzie bezpłatnie.

– Zmiany w zarządzie powiatu nie tylko usprawnią pracę, ale i dadzą nam spore oszczędności. Policzyliśmy, że w ciągu roku dzięki temu zaoszczędzimy 480 tysięcy złotych – wyjaśnia starosta Tadeusz Kielan. – Będzie można te pieniądze przeznaczyć na wiele innych, pilnych dla powiatu spraw – dodaje.

Te zmiany to spełnienie przedwyborczych obietnic prezydenta Roberta Raczyńskiego, który od początku nie ukrywał, że pięć osób to zbyt wiele, aby zarządzać takim powiatem, jak lubiński.

Starosta Tadeusz Kielan nie ma wątpliwości, że w tym składzie, jaki jest obecnie, zarząd doskonale sobie poradzi. – Oczywiście, że damy radę – stwierdza.

O sprawie pisaliśmy wcześniej tutaj: www.lubin.pl/aktualnosci,12657,powiat_spelniaja_przedwyborcza_obietnice.html


POWIĄZANE ARTYKUŁY