Bez kłótni i przepychanek

26

Głosowanie było formalnością – na przewodniczącego rady gminy radni zgłosili tylko jednego kandydata, a potem jednogłośnie go zaakceptowali podczas tajnego głosowania. Szefem rady został Jerzy Szumlański, który tę funkcję będzie pełnił nie pierwszy raz. Na jego zastępców wybrano Jana Chełpę i Czesława Niemca.

 

Nowa rada gminy to w większości nowe twarze. Tylko pięć osób było radnymi w poprzedniej kadencji. Dziś spotkali się na pierwszej sesji w odświeżonej na tę okazję sali urzędu gminy.

– Myślę, że to dobrze dla gminy, że aż dziesięciu na piętnastu radnych nie zasiadało w radzie przez cztery ostatnie lata. Ta świeża krew może wiele wnieść – mówi wójt gminy Lubin Irena Rogowska. – Współpracować będę ze wszystkimi – zapewnia. – Jednak nowi radni muszą zdawać sobie sprawę z tego, że zasiadanie w radzie to służba, i to praktycznie całodobowa, na rzecz mieszkańców gminy.

Część „nowych” ma spore doświadczenie samorządowe, bo choć nie w poprzedniej kadencji, to byli radnymi wcześniej. Doświadczonym radnym jest, między innymi, wybrany dziś przewodniczący Jerzy Szumlański z Siedlec.

– Byłem przewodniczącym rady przez część pierwszej kadencji, potem przez całą drugą, a w czwartej byłem radnym, no i teraz, w szóstej, ponownie jestem przewodniczącym – wylicza 56-letni Jerzy Szumlański, stwierdzając, że doskonale zdaje sobie sprawę, jakie będzie miał obowiązki w związku z nową funkcją. – Będę się starał, żeby rada stworzyła rodzinę, żebyśmy budowali wraz z wójt naszą gminę. Będę również pilnował, żeby na sesji były tylko merytoryczne dyskusje, a nie było kłótni i przepychanek. Jak będzie spokój, to naprawdę będzie można dużo zrobić – dodaje.

Nowa rada najprawdopodobniej po raz drugi zbierze się już w najbliższy poniedziałek. Wtedy to odbędzie się zaprzysiężenie Ireny Rogowskiej na wójta.


POWIĄZANE ARTYKUŁY