– Wyskoczyła mi wprost pod koła – mówi kierowca volkswagena, który potrącił na ulicy Kilińskiego, w pobliżu urzędu miejskiego, kobietę.
Gdy kierowca volkswagena zauważył, że ktoś wyszedł na jezdnię, zaczął hamować. Nie zdążył, droga była zbyt śliska, przez padający od dłuższego czasu deszcz. Samochód wjechał w kobietę, która uderzyła w maskę auta, a następnie, gdy pojazd stanął, osunęła się na ziemię.
Przyjechała policja i karetka. Lekarz stwierdził, że kobiecie nic się nie stało, jedynie najadła się strachu.
– Przy takiej pogodzie o kolizje i wypadki nie jest trudno, dlatego apelujemy do kierowców i pieszych o zachowanie ostrożności – mówią lubińscy policjanci.
