Jeden wypadek i ranna kobieta, kilkadziesiąt kolizji, kilkunastu zatrzymanych nietrzeźwych kierowców i ponad setka wlepionych mandatów – tak w skrócie można podsumować długi weekend na lubińskich drogach.
Policjanci wyruszyli na ulice w zdwojonej sile. Pojawiło się więcej patroli pieszych i zmotoryzowanych. – Miniony weekend był czasem wytężonej pracy. W trakcie trwania długiego weekendu lubińscy policjanci dbali o bezpieczeństwo osób poruszających się na drogach naszego powiatu – mówi starszy aspirant Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji.
W całej Polsce, więc także w naszym regionie, funkcjonariusze przeprowadzili akcję „Listopadowy weekend”.
Przez cztery dni stróże prawa odnotowali 29 kolizji drogowych i jeden wypadek, w którym ucierpiała kobieta. W sobotę około 9 rano na ulicy Paderewskiego, na wysokości stacji paliw Shell, golf wjechał w latarnię uliczną. – Daewoo, jadący w tym samym kierunku co golf, nagle zmienił pas. Golf próbował wyhamować. Kierowca stracił panowanie nad kierownicą i wjechał w latarnię – relacjonuje Jan Pociecha. – Pasażerka golfa trafiła do szpitala.
Policjanci przez ostatni weekend skontrolowali także kilkaset aut. Wręczyli 104 mandaty za przekroczenie prędkości, zatrzymali 25 dowodów rejestracyjnych i 12 osób, które wsiadły za kierownicę po wypiciu alkoholu.