Ilu kandydatów złożyło swoje dokumenty i kiedy znane będzie nazwisko nowego wiceprezesa? Tego na razie nie wiadomo. Prezes KGHM Herbert Wirth podjął decyzję, że do czasu rozstrzygnięcia konkursu na wiceprezesa Polskiej Miedzi, szczegóły całej procedury nie będą ujawnianie.
29 października upłynął termin zgłaszania aplikacji dla kandydatów ubiegających się o posadę wiceprezesa KGHM do spraw produkcji. Do tego czasu biuro prasowe Polskiej Miedzi nie ujawniało ile ewentualnych teczek z dokumentami wpłynęło do kancelarii biura zarządu. Teraz, po upływie terminu na zgłaszanie kandydatur, konkurs nadal owiany jest tajemnicą.
– Prezes podjął decyzję, by nie zdradzać szczegółów całego postępowania – informuje Dariusz Wyborski z biura prasowego Polskiej Miedzi. Kiedy więc poznamy nowego wiceprezesa. – Tego na razie nie wiadomo – dodaje rzecznik.
Można tylko przypuszczać, że 19 listopada, na kiedy zaplanowane jest posiedzenie rady nadzorczej, prezes Herbert Wirth będzie chciał rekomendować jakieś nazwisko.
Przypomnijmy, że wakat na tym stanowisku wiceprezesa do spraw produkcji pojawił się, kiedy to rezygnację z funkcji złożył Ryszard Janeczek. Były już wiceszef spółki z wykształcenia jest prawnikiem.
