Do dwóch groźnie wyglądających kolizji doszło wczesnym wieczorem na ulicach Lubina. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Uszkodzone zostały jedynie cztery samochody.
Pierwsza stłuczka miała miejsce o godz. 18.30 niedaleko Indomo. Na skrzyżowaniu ulic Stanisławowskiej i Zwierzyckiego zderzyły się opel astra z fordem mondeo.
Kilkanaście minut później do podobnego zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Niepodległości i Armii Krajowej. Tutaj volkswagen golf na wołowskich numerach rejestracyjnych zderzył się z oplem corsą z Wrocławia.
Golf ma skasowany przód. Z kolei uderzony w bok opel wjechał na trawnik przy parkingu pod tzw. jamnikami. W tym przypadku prawdopodobnie jeden z kierowców wjechał na skrzyżowanie przy czerwonym świetle.
Oficer dyżurny lubińskiej policji apeluje do kierowców o zmianę opon na zimowe. – Przy tak niskich temperaturach, a zwłaszcza rano, i do tego podczas mżawki nietrudno o stłuczkę – przyznaje policjant.