Mieszkaniec gminy Lubin zginął na drodze. Z niewiadomych przyczyn jego auto zjechało z jezdni i uderzyło w drzewo.
35-latek zginął na drodze między Zimną Wodą a Liścem. – W sobotę w nocy, około 22 z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad samochodem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu – mówi starszy aspirant Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji.
Mężczyzna jechał sam. Nie miał zapiętych pasów.