Ulice Drzymały i Kilińskiego nie będą już pełne dziur. Robotnicy właśnie naprawiają tam nawierzchnię. Na razie kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami.
Prace równocześnie prowadzone są na obu ulicach. Na Kilińskiego ruch odbywa się jednak normalnie, natomiast Drzymały tymczasowo została wyłączona z ruchu. Magistrat planuje w tym miejscu wymianę całej nawierzchni. Prace trzeba było przełożyć, ze względu na pogodę. Dziury były jednak tak uciążliwe dla kierowców, że postanowiono o doraźnej naprawie.
Łatanie dziur nie wyklucza jednak wymiany nawierzchni. Kiedy tylko poprawi się pogoda, nawierzchnia na ulicy Drzymały zostanie zdarta, a w jej miejscu wylana będzie nowa.