Prace przy obwodnicy południowej postępują. Od jutra rozpocznie się kolejny etap budowy – przekładanie sieci ciepłowniczej. W tym czasie mieszkańcy Przylesia chwilami mogą nie mieć ciepłej wody.
Wymiana sieci ciepłowniczej, według planów, potrwa miesiąc, od 1 do 30 czerwca. – Może się to wiązać z drobnymi niedogodnościami dla odbiorców ciepła. Zapewniamy jednak, że dołożymy wszelkich starań, by wszystko zostało zrealizowane w terminie i nie było większych niedogodności dla mieszkańców miasta – mówi Artur Szymanik, kierownik budowy z firmy Budimex.
Na czas przekładnia sieci, część Lubina zasilana będzie z Energetyki, natomiast Przylesie z dodatkowego kotła gazowego, który uruchomi WPEC. – Przerw w dostawie ciepłej wody w zasadzie więc nie powinno być. Poza drobnymi sytuacjami – dodaje Zdzisław Przepiórski, koordynator projektu budowy obwodnicy z lubińskiego urzędu miejskiego.
Prace przy budowie obwodnicy postępują zgodnie z harmonogramem. Większych przestojów nie było, choć robotnicy natrafili już na dwie niespodzianki – niewypał oraz w ostatni piątek szczątki człowieka. Na potrzeby budowy wykonano przepust na Baczynie, aby przez ten potok mogli przejechać robotnicy. W tym tygodniu rozpoczną się tam roboty fundamentowe.
– Głównym utrudnieniem jest pogoda. Deszcze, dosyć dają się nam we znaki. Jednak radzimy sobie z tym i wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem – podsumowuje Zdzisław Przepiórski.