Przyszedł z życzeniami, wyszedł z czołgiem

31

To już dwadzieścia lat odkąd w maju 1990 roku odbyły się pierwsze po upadku PRL-u wolne wybory samorządowe. Świętują rządzący, a o ich jubileuszu pamiętają nawet najmłodsi. Dziś mali delegaci z przedszkola nr 7 odwiedzili prezydenta Roberta Raczyńskiego, by złożyć urzędnikom życzenia.

 

Dla prezydenta i pozostałych pracowników urzędu to była miła niespodzianka. Były życzenia i kwiaty.

– Po złożeniu życzeń dzieci nie interesowały się juz tak bardzo rozmową z prezydentem, ale bardziej jego miejscem pracy – opowiada Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta. – Największe wrażenie na przedszkolakach zrobiły atrapy czołgów, prezent od generała Różańskiego, które stały na półkach w gabinecie prezydenta – dodaje.

Atrapą czołgu, który wykorzystywany był na misji w Afganistanie szczególnie zainteresowany był jeden z przedszkolaków.

– Widząc wzrok chłopca, który w trakcie wizyty patrzył tylko na największy czołg, prezydent sprezentował chłopcu jeden model. Uśmiech dziecka był bezcenny – zapewnia rzecznik.

 

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY