Bez bramek w Białymstoku

10

Zagłębie Lubin zremisowało na wyjeździe z Jagiellonią Białystok 0:0. W rundzie jesiennej był taki sami wynik. Miedziowi podtrzymali passę meczów bez porażki. Było to już ósme spotkanie z rzędu bez przegranej.

Już w 2 minucie spotkania gospodarze trafili w słupek. Andrius Skerla uderzył piłkę głową w słupek po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Bruno. Było groźnie.
W 4 minucie Jaga zdobyła gola, ale sędzia nie uznał go dopatrując się pozycji spalonej. Po dużym zamieszaniu pod bramką Zagłębia Kamil Grosicki wpakował piłkę do siatki głową.
Po akcjach gospodarzy, zaatakowało również Zagłębie. Strzały Micanskiego i Traore obronił jednak dobrze spisujący się w bramce Grzegorz Sandomierski.
Białostocczanie jeszcze przed przerwą stworzyli bardzo groźną okazję, ale Bruno jednak mając przed sobą tylko Bojana Isailovica trafił wprost w niego.
W drugiej połowie działo się naprawdę bardzo niewiele. Fragmentami spotkanie przypominało mecz Zagłębia z Cracovią, który zakończył się remisem 0:0. Teraz również było bez goli i większych emocji.
Kibice spodziewają, że zdecydowanie lepiej będzie we wtorek, kiedy miedziowi na Dialog Arenie podejmować będą Śląsk Wrocław.
Oby mecz z wrocławianami nie był sennym widowiskiem. Derby Dolnego Śląska we wtorek o godzinie 20.45.

 

Jagiellonia Białystok – Zagłębie Lubin 0:0

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Żółta kartka: Grzyb.

Jagiellonia: Sandomierski – Lewczuk, Skerla, Cionek, El Mehdi – Jezierski (83 Norambuena), Hermes, Grzyb, Bruno – Grosicki (90 Fidziukiewicz), Frankowski (64 Lato).

Zagłębie: Isailovic – G. Bartczak, Reina, Stasiak, Costa – Hanzel, M. Bartczak, Ekwueme – Kędziora, Micanski (90 Dinis), Traore (89 Plizga).


POWIĄZANE ARTYKUŁY