W meczu 17. kolejki ekstraklasy piłkarzy ręcznych Zagłębia Lubin wygrało na wyjeździe z Powenem Zabrze. Lubinianie zwyciężyli 31:25, choć do przerwy przegrywali 14:17.
Mecz od początku nie układał się po myśli zawodników Zagłębia. Po 5. minutach na tablicy wyników było 4:3 dla gospodarzy. Z biegiem czasu zabrzanie powiększali jeszcze przewagę, która oscylowała w granicach 2-3 bramek. Do szatni podopieczni Jerzego Szafrańca schodzili, przegrywając trzema trafieniami – 14:17.
Przez pierwsze dziesięć minut po zmianie stron inicjatywa nadal należała do Powenu, który w 40. minucie prowadził różnicą czterech bramek – 20:16. W tym momencie lubinianie wzięli się za odrabianie strat, co szybko przyniosło efekt. Kwadrans przed zakończeniem spotkania było już tylko 19:21. Podopieczni Jerzego Szafrańca Szafrańca poszli za ciosem i w 52. minucie doprowadzili do remisu po 24. Ostatnie minuty to koncertowa gra Zagłębia. Lubinianie znakomicie radzili sobie w obronie i skutecznie w ataku, dzięki czemu wygrali 31:25.
NMC POWEN Zabrze – MKS Zagłębie Lubin 25:31 (17:14)
Zagłębie: Malcher, Świrkula – Orzłowski 2, Stankiewicz 1, Tomczak 5, Fabiszewski 3, Kozłowski 3, Paweł Adamczak 2, Obrusiewicz 8, Nowak 3, Kieliba 3, Jakowlew 1.