Jakub Jarosz odszedł z Zagłębia Lubin. Jak poinformowała oficjalna strona internetowa klubu, "w nowym schemacie organizacyjnym spółki (…) nie ma funkcji dyrektora sportowego". Jarosz pracował w Zagłębiu od 2006 roku.
O tym, że Jarosz rozstanie się z klubem mówiło się od kilku miesięcy. Spodziewano się nawet, że stanie się tak na początku lipca, gdy do klubu zawitał Dariusz Machiński.
Ostatecznie jednak ówczesny prezes Paweł Jeż przedłużył umowę z Jaroszem i ten przez kilka kolejnych miesięcy wykonywał obowiązki dyrektora sportowego.
Prezes klubu Jerzy Koziński poinformował, że: – W nowym schemacie organizacyjnym spółki, zaakceptowanym przez radę nadzorczą, który będziemy stosowali w 2010 roku nie ma funkcji dyrektora sportowego – wyjaśnia, jednocześnie dementując informację, że w miejsce Jarosza zostanie zatrudniony Zdzisław Kapka.
Jarosz był jednym ze współpracowników byłego prezesa Zagłębia Roberta Pietryszyna. To w czasie jego kadencji lubinianie zdobyli mistrzostwo kraju.
Dziś miedziowi rozegrają ostatni w tym roku mecz na Dialog Arenie. O godzinie 20 spotkają się z wiceliderem tabeli Legią Warszawa.
Będzie to zatem również pożegnanie w Lubinie Franciszka Smudy, który lubinian poprowadzi jeszcze tylko za tydzień w Sosnowcu w pojedynku z Wisłą Kraków.
Źródła:własne i zaglebie-lubin.pl