Zagłębie zremisowało w Kielcach 3:3!

4

Zagłębie Lubin zremisowało w Kielcach z Koroną 3:3. Mecz był bardzo emocjonujący i choć po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 2:1, to lubinianie zdołali z Kielc wywieźć remis. Ostatniego gola zdobył w 89 minucie Ilijan Micanski. Dobry mecz!

W 4 minucie dobra okazja dla Korony. Łatka prawą stroną dośrodkował w pole karne. Tam zamieszanie i ostatecznie gospodarze nie potrafią wykończyć akcji.
W 12 minucie Jacek Markiewcz uderzył z 25 metrów bardzo mocno i Ptak bez szans. Korona zdobywa gola. 1:0 dla gospodarzy.
W 19 minucie kielczanie strzelają drugą bramkę. Cezary Wilk pokonuje Ptaka z 12 metrów. Bardzo ładne podanie w polu karnym Ernesta Konona. Błąd obrońców Zagłębia. 2:0 dla Korony.
W 23 minucie z 25 metrów uderzał Konon, ale trafił w środek bramki, gdzie stał Ptak. Bramkarz Zagłębia broni na raty.
W 29 minucie Zagłębie strzela kontaktową bramkę. Costa z lewej strony dośrodkowuje w pole karne i Micanski na szóstym metrze uprzedza obrońcę kielczan i strzela gola. Lubinianie wracają do gry. 2:1 dla Korony.
Chwilę po zdobyciu gola Zagłębie było blisko strzelenia kolejnej bramki. Prawą stroną w pole karne wszedł Plizga podał do środka, ale minęła lubińskich piłkarzy, którzy poszli za akcją. Przy tej sytuacji w polu karnym padł Traore popychany przez Markiewicza, ale sędzia nie odgwizdał faulu. Było groźnie.
W 36 mincuie dziwna sytuacja, bo obrońcy Korony przez zabawę na swojej połowie stracili piłkę. Traore walcząc o nią z kilkoma obrońcami zdołał jeszcze podać piłkę do Plizgi. Pomocnik lubinian jednak przed polem karnym trochę się pogubił.

W 52 minucie ewidentnie faulowany w polu karnym był Plizga. Sędzia uznał jednak, że gracz Korony zdołał wybić piłkę na rzut rożny. Pomylił się jednak.
W 53 minucie dobra okazja Korony. Edi podał do Kiełba, a ten z lini pola karnego uderzył od razu na bramkę Ptak. Golkiper Zagłębia jednak broni.
W 59 minucie po podaniu Mateusza Bartczaka Traore wychodzi na sam z bramkarzem, ale broni Cierzniak. Piłka wylatuje z rąk bramkarzowi Korony, ale Traore nie zdołał strzelić, bo w ostatniej chwili obrońcy z Kielc wybijają piłkę poza pole karne.
W 62 minucie Traore ponownie zdołał się uwolnić obrońcy i uderzył z 16 metrów obok słupka.
W 63 minucie trzecie trafienie dla Korony. Paweł Sobolewski wprowadzony na boisko kilkadziesiąt sekund później otrzymuje piłkę w polu karnym i uderza obok interweniującego Ptaka. 3:1 dla Korony.
W 65 minucie Traore w polu karnym minął obrońcę Korony i uderzył w długi róg bramki Cierzniaka. Zrobił to bardzo niecelnie.
W 71 minucie błąd defensorów Zagłębia. Edi wypuszcza piłkę do Sobolewskiego, a ten z 14 metrów za lekko by pokonać bramkarza Zagłębia. Ptak broni bez problemów.
W 75 minucie Zagłębie znowu zdobywa kontraktowe traienie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego do piłki dochodzi Costa Nhamoinesu i pokonuje Cierzniaka. 3:2 dla Korony.
W 89 minucie Ilijan Micanski wyrównuje! Ładna, szybka akcja Zagłębia. Ostatecznie Dariusz Jackiewicz wypuścił na czyste pole Micanskiego, a ten po minięciu Cierzniaka pakuje piłkę do bramki. Jest remis 3:3.
W 90 minucie Costa Nhamoinesu otrzymał czerwoną kartkę. Chyba za faul, ale ciężko powiedzieć za co.

Spotkanie mogło się podobać. Obydwie drużyny stowrzyły mnóstwo okazji strzeleckich, a wykorzystały po trzy okazje. Do poziomu spotkania nie dostosował się jednak warszawski arbiter Marcin Szulc, który nie podyktował dwóch jedenastek dla Zagłębia. Gra lubinian mogła się podobać, tak o 23-25 minuty.

Korona Kielce – Zagłębie Lubin 3:3 (2:1)

Bramki: Markiewicz 12, Wilk 19, Sobolewski 63 – Micanski 29, 89, Nhamoinesu 75.
Sędzia: Marcin Szulc (Warszawa).
Żółte kartki: Łatka, Konon – Stasiak.
Czerwona kartka: Nhamoinesu.

Korona: Cierzniak – Markiewicz (70 Nawotczyński), Malarczyk, Hernani, Kal – Łatka (62 Sobolewski), Wilk, Vuković, Edson (46 Kiełb) – Konon, Edi.

Zagłębie: Ptak – Rymaniak, Jasiński (46 Łabędzki), Stasiak, Nhamoinesu – M. Bartczak, Świerczewski, Ekwueme (66 Caiado) – Plizga (87 D. Jackiewicz), Traore, Micanski.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY