Były pomocnik Zagłębia Lubin marzy o dniu, w którym drużyny na Dolnym Śląsku połączą siły i będą się wzajemnie wspierać pod każdym względem. Wojciech Górski urodził się w Legnicy i tam od 1982 rozwijał się piłkarsko. Z Zagłębiem był związany od 1995 roku i mocno podkreśla wartości sportowe, jakie przekazały mu oba kluby.
Do Lubina trafił z Miedzi Legnica w 1995 roku. Na Stadionie 40-lecia przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie 98, stawiał pierwsze kroki w najwyższej klasie rozgrywkowej. Miedziowych barw bronił przez pięć lat. – Klub zostawił mi bardzo dużo. Tutaj dorosłem jako piłkarz ekstraklasowy. Tu miałem pierwszy debiut. Prócz Miedzi Legnica, gdzie jestem wychowankiem to najwięcej zawdzięczam też Zagłębiu Lubin bez dwóch zdań – komentuje były pomocnik miedziowych.
Wojciech Górski obecnie jest asystentem Piotra Jacka, trenera drugiego zespołu Miedzi Legnica. Były piłkarz liczy na to, że w przyszłości między klubami z naszego regionu będzie bardzo mocna współpraca. Również w środowisku kibiców. – Mam nadzieję, że będzie tak jak kiedyś, że kluby się wspomagały i zawodnicy także. Dzięki zawodnikom, którzy przyszli do Miedzi zdobyliśmy Puchar Polski. Mam nadzieję, że wszelkie animozje między kibicami znikną na zawsze – podkreśla Wojciech Górski, pomocnik Zagłębia Lubin.
Piłkarz był obecny podczas Ceremonii 70-lecia Zagłębia Lubin. Sportowiec znalazł się w gronie nominowanych do tytułu najlepszego pomocnika Zagłębia Lubin (zwyciężył Adam Zejer, przyp. red.). Spotkanie w sali VIP Stadionu Zagłębia było dla Górskiego pełne sentymentów. – Miło jest spotkać się z kolegami z boiska. Z niektórymi tak jak się rozstałem odchodząc z Zagłębia, tak dopiero spotkałem się na ceremonii siedemdziesięciolecia. Nasze drogi się rozeszły – puentuje Górski.
Wojciech Górski obok Sławomira Majaka, Stefana Machaja, Radosława Kałużnego czy Dariusza Dziarmagi grał między innymi w pamiętnym meczu Zagłębia Lubin z AC Milanem w rozgrywkach Pucharu UEFA w 1995 roku. Karierę seniorską zakończył w 2011 roku w Konfeksie Legnica.