Zgodnie mówią, że najważniejsze to ze sobą rozmawiać i słuchać siebie nawzajem – ich recepta na wspólne życie się sprawdza, bo są razem od 50, a niektórzy nawet 60 lat. Dziś 23 pary z Lubina świętujące złote gody odebrały Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. Ale to dopiero początek, bo w tym roku takich małżeństw w sumie jest 54.
Halina i Stanisław Kałużowie w grudniu świętować będą 52. rocznicę ślubu, a dziś znaleźli się wśród par, które odebrały medale od prezydenta Lubina Roberta Raczyńskiego. Eleganccy i uśmiechnięci, przyznają, że najważniejsza jest rozmowa z tą drugą osobą. Kochają się i po prostu lubią ze sobą spędzać czas, co zresztą widać na pierwszy rzut oka. Tych trudnych chwil nie było więc tak wiele.
– Poznaliśmy się w kawiarni w Złotoryi – uśmiecha się pani Halina. – Podobała mi się jego uroda, oczy przede wszystkim – mówi, spoglądając na męża, który przyznaje, że gdy ją zobaczył, pomyślał, że jest jego.
– Bardzo lubimy ze sobą spędzać czas, dosłownie wszędzie razem – śmieje się pani Halina, podając jej i męża przepis na udane życie razem: – Na ugodę trzeba iść, wybaczać. Chociaż nie było dużo takich dni, raczej była zgoda przez te wszystkie lata – mówi.
– Jeśli coś poszło nie tak, trzeba udobruchać żonę, odwdzięczyć się, rozmawiać, nie gniewać się, żadne ciche dni – dodaje pan Stanisław.
Państwo Kałużowie doczekali się dwójki dzieci i trójki wnucząt i wciąż nieodmiennie spędzają ze sobą dużo czasu. Gdy zrobi się ciepło, nad wodą, pan Stanisław łowi ryby, pani Halina na leżaku lubi przysiąść z kawą.
Jeszcze dłuższy staż małżeński mają Lucyna i Wiesław Barańscy, w grudniu świętowali 60 wspólnych lat. Doczekali się dwójki dzieci, dwójki wnucząt i jednej prawnuczki.
– Od razu powiedziałem do żony: „Jesteś moją narzeczoną”. A mieliśmy po naście lat – wspomina pan Wiesław z uśmiechem.
– Ja chodziłam do podstawówki, on już ją skończył. Mieszkaliśmy po sąsiedzku, ale spotykaliśmy się w domu kultury. Były różne sekcje, ja byłam w baletowej, mąż w teatralnej i tańczyliśmy w zespole – dodaje pani Lucyna.
Podobnych historii dziś w Muzie można było usłyszeć znacznie więcej. W sumie bowiem Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie odebrały od prezydenta Lubina Roberta Raczyńskiego 23 par. Jutro podobna uroczystość odbędzie się dla kolejnych 25 małżeństw. Część par już wcześniej odebrała swoje medale, rezygnując z oficjalnego wręczenia.
– Dziękuję wam i chciałbym wyrazić podziw, że potraficie rozmawiać, bo to chyba jest tak naprawdę receptą na życie – zwrócił się do odznaczonych lubinian prezydent Raczyński. – Dzisiejsze pokolenie nie potrafi niestety rozmawiać, a bez tego trudno znaleźć tę drugą osobę w swoim życiu. Bez rozmowy nie ma ani przyjaźni, ani prawdziwej miłości – mówi prezydent Lubina Robert Raczyński.
Przypomnijmy, że żeby otrzymać Medal za Długoletnie Pożycie Małżeńskie, trzeba być w związku przynajmniej 50 lat i to sami zainteresowani, albo ktoś z rodziny musi zgłosić do Urzędu Miejskiego w Lubinie chęć udziału w takiej uroczystości.
Zachęcamy do obejrzenia fotogalerii znajdującej się pod listą jubilatów.
Lista jubilatów, którzy dzisiaj odebrali medal:
Elżbieta i Andrzej Bajonowie
Lucyna i Wiesław Barańscy
Jadwiga i Tadeusz Batorowie
Halina i Antoni Berowie
Urszula i Jerzy Bilińscy
Krystyna i Marian Chodoronkowie
Bożena i Jerzy Chudzikowie
Lucyna i Ryszard Dawidczykowie
Regina i Stefan Drabikowie
Zdzisława i Tadeusz Dziedusiewiczowie
Władysława i Andrzej Fuczkowie
Grażyna i Józef Gmachowie
Zdzisława i Roman Gruntowie
Maria i Mieczysław Grynienkowie
Maria i Józef Gwoździowie
Teresa i Mieczysław Hippowie
Janina i Zbigniew Jadachowie
Urszula i Henryk Jaraczewscy
Wacława i Mieczysław Jaroccy
Maria i Bronisław Kaczmarczykowie
Halina i Stanisław Kałużowie
Zofia i MarianKozełkowie
Maria i Edward Kretowiczowie
Fot. BM, MRT