Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wydał prawomocny wyrok w sprawie finansowania ulgowych przejazdów uczniów w ramach Lubińskich Przewozów Pasażerskich. Orzeczenie ponownie potwierdziło rację PKS Lubin i tworzących system bezpłatnej komunikacji samorządów z terenu powiatu lubińskiego, otwierając drogę do zwrotu na ich rzecz ponad 40 milionów złotych z budżetu państwa.
– Dzięki tym środkom miasto Lubin będzie mogło sfinansować co najmniej dwa lata bezpłatnej komunikacji autobusowej dla swoich mieszkańców – wskazuje Joanna Dziubek, rzecznik prasowy prezydenta miasta Lubina.
Spór toczył się o realizację ustawowego obowiązku państwa do refundacji połowy kosztów biletów ulgowych dla uczniów. W Lubinie funkcjonuje unikalny model, w którym uczniowie otrzymują miesięczne bilety w ramach Lubińskich Przewozów Pasażerskich, a koszty ich zakupu powinny być w połowie pokrywane z budżetu państwa.
Mimo precedensowego orzeczenia Sądu Najwyższego z 2021 roku, wieńczącego pierwszy sądowy spór w tej sprawie, administracja rządowa nie dokonywała należnych cyklicznych wypłat. PKS Lubin podjął wówczas decyzję o ponownym wystąpieniu na drogę sądową.
Proces objął kwotę ponad 32 milionów złotych należnej refundacji, powiększonej o odsetki za zwłokę. W marcu ubiegłego roku sąd I instancji przyznał rację PKS Lubin, a wyrok ten został teraz utrzymany w mocy przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu.
– Warto było toczyć tę batalię, chociaż trwała prawie sześć lat. Cieszymy się, że te pieniądze będą mogły wrócić do samorządów i mam nadzieję, że pozwoli nam to wspólnie myśleć o dalszym rozwoju komunikacji w naszym regionie – mówi Kazimierz Ziółkowski, prezes zarządu PKS Lubin.
Wspomniane orzeczenie potwierdza, że samorządy mogą skutecznie egzekwować należne im środki, a system komunikacji, działający w Lubinie od 2014 roku, został bardzo dobrze przemyślany i zaprojektowany tak, by w pełni wykorzystać na rzecz mieszkańców miasta i powiatu lubińskiego możliwości, jakie daje ogólnopolskie prawo. To również bardzo wymierny efekt współpracy między samorządami, mogącej być wzorem dla innych gmin, jeśli chcą one zapewnić swoim mieszkańcom równie skuteczne i korzystne rozwiązania.
– Lubinianie nie płacą za bilety od 2014 roku. Pamiętam, jak byliśmy za to krytykowani, ale w sumie nic w tym dziwnego – ci, którzy jako pierwsi przecierają szlak, zawsze słyszą, że tą drogą nie da się iść. Poszliśmy i wygraliśmy, razem z innymi, którzy tę ideę zrozumieli. Warto, by samorządy częściej myślały o interesie mieszkańców w wymiarze współpracy, a nie wyłącznie własnego podwórka – pisze na swoim profilu na Facebooku prezydent Lubina Robert Raczyński.
Poprzednio o sprawie pisaliśmy tutaj: