Za pasjonatami aktywnego spędzania czasu kolejny Parkrun. Tym razem uczestnicy przywdziali biało-czerwone barwy, w rękach trzymali polskie flagi, a na trasie uczestnikom kibicowali członkowie Związku Piłsudczyków oraz Rodzinna Grupa Rekonstrukcyjna. Wszystko to, aby uczcić dzień odzyskania niepodległości.
Podczas 325 biegu w Parku Wrocławskim na trasie pojawił się debiutant Grzegorz Kruszyński. – Na parkrun przybył po raz pierwszy. Dziękujemy, że jesteś w naszej rodzinie. Zapraszamy częściej – apeluje Robert Kapiec, koordynator lubińskiego Parkrun.
Na trasie alejami Parku Wrocławskiego było biało-czerwono, gdyż uczestnicy w sportowy sposób chcieli uczcić 104 rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę.
– Wraz z nami na trasie była również Rodzinna Grupa Rekonstrukcyjna z Lubina oraz rekonstruktorzy ze Związku Piłsudczyków rejon Wschowa-Lubin. Dziękujemy Wam było naprawdę pięknie – komentuje Robert Kapiec.
W tym wyjątkowym wydarzeniu udział wzięło ponad trzydzieści osób. Rodzina Parkrun się powiększa, a jej członkowie zawsze pamiętają o świętach narodowych, a także rocznicach bitew, w których udział brali nasi rodacy. Podczas biegu Parkrun odbyła się też żywa lekcja historii, którą rekonstruktorzy przekazali młodym podopiecznym Kazimierza Dziubczyńskiego, zawodnikom SCS Amico Lubin. Dzieci mogły posłuchać o polskich bohaterach wojny polsko-bolszewickiej, którzy po odzyskaniu niepodległości byli piłkarzami takich zespołów jak Pogoń Lwów (Wacław Kuchar), Cracovia (Antoni Poznański), Pogoń Stryj (Józef Garbień) czy Śmigły Wilno (cała drużyna składała się z oficerów Wojska Polskiego).
Fot. Parkrun Lubin