Ma zaledwie 20 lat, a na swoim koncie już 115 kradzieży – głogowscy policjanci zatrzymali młodą polkowiczankę, która – jak się okazało – żyła ze sklepowych kradzieży. W tym także w naszym powiecie.
Dziewczyna wpadła w jednym z głogowskich hipermarketów. Tym razem działała razem ze swoim rówieśnikiem, także mieszańcem Polkowic. – Oboje usiłowali wynieść ze sklepu bez płacenia towar o wartości 435 złotych. Były to kosmetyki, artykuły chemiczne i gospodarcze – tłumaczy nadkomisarz Bogdan Kaleta z głogowskiej policji.
Odzyskanie towaru nie zakończyło jednak sprawy. Funkcjonariusze wydziału kryminalnego w trakcie dalszych czynności ustalili, że przedmiotowa kradzież, to tylko wierzchołek przysłowiowej „ góry lodowej”. – Jak się okazało 20 – latka dokonywała wcześniej podobnych kradzieży w kilkudziesięciu sklepach, na terenie powiatów – głogowskiego, lubińskiego i polkowickiego – potwierdza nadkomisarz Kaleta.
Mundurowi ustalili, że polkowiczanka ma na swoim koncie aż 115 kradzieży. Można wręcz powiedzieć, że stały się one jej sposobem na życie.- Podczas sprawdzenia mieszkania kobiety, policjanci znaleźli i zabezpieczyli skradzione przedmioty, które były przez nią używane na co dzień. Jej współtowarzysz odpowie za ostatnią kradzież, natomiast kobieta za ostatnią i wszystkie wcześniejsze – tłumaczy funkcjonariusz.