Pobił kierowcę i zniszczył autobus. 19-latek usłyszał zarzuty

2470

Do pięciu lat więzienia grozi 19-latkowi, który, będąc pod wpływem alkoholu, zdemolował autobus i dotkliwie pobił jego kierowcę. Groził też drugiemu kierowcy. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lubinie. Mężczyźnie przedstawiono już zarzuty oraz zastosowano wobec niego środki zapobiegawcze.

Przypomnijmy, że do opisywanego zdarzenia doszło w czwartek, 13 stycznia, na końcowym przystanku przy cmentarzu w Oborze. 19-letni mieszkaniec powiatu wołowskiego spał w autobusie, więc kierowca go obudził i poprosił o opuszczenie z pojazdu. Mężczyzna wyszedł i udał się w stronę nekropolii. Po chwili jednak wrócił i zaczął dobijać się do czekającego na godzinę odjazdu kierowcy autobusu. Kopal w drzwi tak długo aż wybił szybę. Następnie rzucił się na 55-letniego kierowcę, którego okładał nogami i pięściami. Groził też pobiciem drugiemu z kierowców. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.

Agresor niedługo po zdarzeniu został zatrzymany przez policję. Był pijany, miał w swoim organizmie 1,5 promila alkoholu. Jego sprawą zajmuje się już prokuratura.

– Mężczyzna usłyszał zarzut zaatakowania dwóch kierowców. Jednego z nich kopał i uderzał pięściami po całym ciele, powodując u niego obrażenia, natomiast drugiemu groził – informuje Ewelina Wróbel z Prokuratury Rejonowej w Lubinie.

– To zostało zakwalifikowane jako czyn o charakterze chuligańskim. Zastosowanie będą miały w tym przypadku artykuły 157 § 2, 288 § 1 Kodeksu karnego, a także art. 190 §1, który dotyczy kierowania gróźb karalnych – dodaje prokurator.

Za popełnione przestępstwa zatrzymanemu grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat pięciu. Wobec 19-latka zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi.

Z oświadczenia sprawcy wynika, że w przeszłości był on już karany za zniszczenie mienia. Potwierdzić to ma jeszcze prokuratura.


POWIĄZANE ARTYKUŁY