Od lat to było wielkie święto. Nie tylko narodowe, ale też nasze, lubińskie. Szczególnie na piknik niepodległościowy czekali i ci młodsi, i nieco starsi. Ale w tym roku obchody 11 listopada będą bardzo skromne. Wszystko oczywiście przez pandemię i panujące w kraju obostrzenia.
Lubinianie od dawna zasypują nas pytaniami co z tą plenerową imprezą, o którą dzieci wypytują od dawna. Urząd przeprasza i tłumaczy, że musiał ją odwołać. Podobnie jak wiele innych wydarzeń społecznych i kulturalnych.
Tym samym nie będzie ani marszu ulicami Lubina, ani tradycyjnego już pikniku na błoniach,a później pod halą RCS, gdzie żołnierze prezentowali wojskowe maszyny, a także częstowali grochówką.
Zamiast tego przedstawiciele miasta i powiatu, radni, harcerze i kombatanci – oczywiście z zachowaniem obowiązujących wytycznych sanitarnych – w środę, 11 listopada około godziny 11 złożą kwiaty pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego w parku naprzeciwko II LO.
Zaraz po tym o godzinie 11.30 w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej (duży kościół) odbędzie się msza w intencji ojczyzny.