Noce Muzeów to już w Polsce tradycja. W tym roku – po raz pierwszy – impreza odbędzie się też w naszym mieście. Będzie można zwiedzić Ratusz, posłuchać muzyki na żywo, a także… potańczyć w rynku.
Muzeum Historyczne w Lubinie zadbało, żeby 19 maja – bo wtedy zaplanowana jest Noc Muzeum – w naszym mieście wiele się działo.
– Zaczynamy o godzinie 16.00, a kończymy o 22.00 – mówi Marek Zawadka, dyrektor tutejszego muzeum. – Najważniejsze jest zwiedzanie ratusza i muzeum, które znajduje się na poddaszu – dodaje.
Muzeum będzie można zwiedzać z przewodnikiem. Na lubinian czekać będzie czterech przewodników. Kiedy tylko zbiorą grupę 15 osób, rozpoczną wycieczkę po ratuszu. Potrwa ona od 45 minut do godziny. – Nie trzeba się wcześniej zapisywać. Wystarczy przyjść do ratusza. Mniej więcej co pół godziny przewodnik będzie rozpoczynał zwiedzanie z kolejną grupą – tłumaczy dyrektor Zawadka.
Wiele będzie się też działo wokół ratusza. W rynku stanie scena, gdzie wyświetlane będzie kino nieme, a przygrywał będzie zespół Czerwie – niezależna formacja, prezentująca alternatywne dźwięki z pogranicza folku, etno, sceny absurdu, teatru i filmu. Później będzie można też… potańczyć. Lubiński muzyk Andrzej Górecki wprowadzi nas bowiem w klimat dawnych dancingów z „Lutni”. – Pojawią się też grupy rekonstrukcyjne, stoiska z militariami, będą warsztaty dla młodszych i starszych, więc liczymy, że nasza propozycja spodoba się lubinianom – dodaje Marek Zawadka.
W tym samym czasie na błoniach odbędzie się też grill party Lubinpexu z finałem programu „Kulinarni wymiatacze”. – Tam też będziemy z ofertą naszego muzeum. Nie mogliśmy połączyć tych dwóch imprez, ale z drugiej strony lubinianie będą mieli bogatszą ofertę rozrywkową na sobotnie popołudnie – zauważa dyrektor muzeum.