Juniorzy młodsi Zagłębia Lubin przywieźli komplet punktów ze Świdnicy. Młodzi szczypiorniści pokonali ŚKPR II 30:25.
To kolejny wygrany mecz podopiecznych Jolanty Koszut i Grzegorza Gowina, w którym to rywale musieli uznać wyższość naszego zespołu. W poprzednią sobotę pokonali również na własnym parkiecie zespół z Kątów Wrocławskich 33:26.
Początek meczu miedziowi zaczęli bardzo nerwowo. Brak skuteczności w ataku spowodował, że przez całą pierwszą połowę to zespół z Zagłębia musiał gonić wynik. Dopiero pod koniec drugiej połowy odrobił straty, kończąc drugą połowę remisem – Po wyciągnięciu wniosków w szatni druga połowa meczu miała całkiem inny przebieg. Od 50 min po bramkach Hurieza i Galacha odskoczyliśmy na cztery bramki i do końca meczu utrzymywaliśmy wynik.
– Jestem dumna z postawy moich podopiecznych. Jest to naprawdę zgrany zespół, który ma duże możliwości, ale nie zawsze potrafi uwierzyć w siebie. Ciągle nad tym pracujemy tym bardziej ,że w kategorii juniora młodszego gramy w większości rocznikiem młodszym i czasem brak tej pewności siebie. Dlatego powtarzam swoim zawodnikom, że albo wygrywamy, albo zdobywamy doświadczenie. Zawsze oczekuje od swojego zespołu, że każdy kolejny mecz rewanżowy musi być lepszy od poprzedniego i dla nas to jest krok do przodu. Z takim nastawieniem nie raz popsuliśmy szyki zespołom znajdującym się na pozycji lidera. W meczu ze Świdnicą pokazali charakter i zimną krew za to bardzo im dziękuje! – powiedziała po meczu I trenerka zespołu Jolanta Koszut.
ŚKPR II Świdnica – MKS Zagłębie Lubin 25:30
Skład Zagłębia: Galach 8, Koziński 6, Fabiańczyk6, Huriez 1, Tataruch 1, Głowacki 1, Palczewski 1, Bartosik 4, Dydyński, Kobyłecki, Wiciński, Niewadzi, Popiel, Różański, Milcarz.