Dlaczego pod halą? Bo tam docelowo odbywać się będą wszystkie miejskie imprezy i festiwale – prezydent Robert Raczyński tłumaczy, dlaczego tegoroczny piknik wojskowy nie odbędzie się na błoniach. Jednocześnie włodarz zaprasza mieszkańców do udziału w obchodach Święta Niepodległości.
– W tym roku celowo przenosimy piknik wojskowy pod halę, ponieważ chcemy przyzwyczaić mieszkańców, że tam – tak jak zapowiadaliśmy – będą się teraz odbywać tego typu imprezy, czyli wszelkie festiwale i koncerty. W razie czego hala gwarantuje nam też zabezpieczenie przed deszczem czy innymi niepodziewanymi sytuacjami – tłumaczy prezydent Lubina.
Włodarz zachęca mieszkańców, by jak co roku przyłączyli się do wspólnych obchodów – począwszy od mszy świętej w kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej, przez złożenie kwiatów pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego, po wspólne świętowanie na pikniku wojskowym. Na koniec będzie można jeszcze razem pośpiewać pieśni patriotyczne w hali RCS, a więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.
Przy okazji rozmowy na temat 11 listopada, prezydent zdradził nam, że w tym roku po raz pierwszy dostał zaproszenie od prezydenta RP na oficjalne obchody Święta Niepodległości na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. – Ale ja się tam nie wybieram, mamy w Lubinie swoje uroczystości – podkreśla Robert Raczyński.
Zaproszenie z pewnością jest pokłosiem ostatniej wizyty głowy państwa w Lubinie podczas 35. rocznicy Zbrodni Lubińskiej. Jak się dowiedzieliśmy, obaj prezydenci odbyli wtedy dłuższą rozmowę, doszło też do wymiany wizytówek.