Pozytywne mamuśki

329

W sali konferencyjnej w Regionalnym Centrum Sportowym odbyły się warsztaty prowadzone przez Paulinę Kowalczyk-Burek, która jest edukatorem Pozytywnej Dyscypliny, psychologiem-seksuologiem i psychoterapeutą w trakcie certyfikacji. Podczas warsztatów uczestnicy mogli dowiedzieć się, czym jest pozytywna dyscyplina i jakie ma zastosowanie w relacjach rodzic-dziecko. Ideą tego spotkania było zapoznanie rodziców z tym, co pozytywna dyscyplina wnosi do naszej codzienności.

Na przykładach wziętych z życia uczestników spotkania, rodzice mogli dowiedzieć się, jak zrozumieć swoje dziecko, wspierać jego naturalny potencjał, wychować je na mądrego, pewnego siebie i odpowiedzialnego dorosłego. Mogli również poznać emocje, jakie towarzyszą ich dzieciom w okresie rozwoju, lepiej zrozumieć te emocje. Dzięki proponowanym przez prowadzącą ćwiczeniom dostali wskazówki, jak radzić sobie z codziennymi trudnościami, takimi jak płacz dziecka w trakcie zakupów, konflikty w piaskownicy, czy trudne słowa, mówione przez nastolatka.

Współorganizatorem tego wydarzenia był Klub Mamuśki, którego lubiński oddział założyła Anna Żebrowska-Kulczycka. Pomysł na klub powstał prawie 8 lat temu we Wrocławiu, w 2015 roku KM został laureatem konkursu „Aktywność kobiet” i do tej pory zgromadził ponad 10 tys. członków i sympatyków w różnych miastach w Polsce.

W naszym mieście klub pojawił się w maju tego roku, kiedy pani Ania, mama dwóch chłopców, po powrocie z Wrocławia do swojego rodzinnego Lubina, postanowiła zainicjować spotkania w ramach Klubu Mamuśki, do którego wcześniej należała we Wrocławiu.

Celem działania klubu jest oderwanie mam od codziennych domowych obowiązków, stworzenie społeczności wspierającej się wzajemnie poprzez wymianę swoich doświadczeń, pomoc ze strony specjalistów, którzy chętnie dzielą się swoją wiedzą podczas tych spotkań.

Następny spotkanie klubu odbędzie się w grudniu. Więcej informacji można uzyskać na Facebooku lub na www.klubmamuski.pl

– Kiedy wróciłam po 10 latach do Lubina, trudno mi było znaleźć tu dla siebie miejsce. Zastanawiałam się, co można zrobić, żeby poznać inne młode mamy i wspólnie w atrakcyjny sposób spędzać czas. Wtedy pomysł powstania klubu w Lubinie wydał mi się świetnym rozwiązaniem, tym bardziej, że od kilku lat znam Elę Łojczuk, założycielkę pierwszego w Polsce Klubu Mamuśki we Wrocławiu. To, że takie wydarzenia są tu potrzebne udowodniło mi już pierwsze spotkanie, na które zapisało się dwa razy więcej osób niż mieliśmy miejsc. Od tej pory do naszej facebookowej grupy lubińskiego Klubu Mamuśki mam dołączyło 220 osób – mówi Anna Żebrowska-Kulczycka.


POWIĄZANE ARTYKUŁY