Nowa siedziba PKS oficjalnie otwarta

259

Dzisiaj oficjalnie otwarto nową siedzibę PKS. Od teraz wszystko jest w jednym budynku – biura zarządu, cała administracja oraz zaplecze techniczne. – Nowy budynek jest przede wszystkim funkcjonalny i bezpieczny – mówił podczas otwarcia Kazimierz Ziółkowski, prezes PKS w Lubinie.

Stary budynek to już przeszłość. Do nowego trzeba przespacerować się chwilę dłużej, ale rzuca się w oczy już z oddali. Nie pomylimy go z żadnym innym – kolory elewacji przywołują na myśl żółto-szare autobusy, które codziennie wożą lubinian.

Dzisiaj nastąpiło oficjalne otwarcie budynku. Na uroczyste przecięcie wstęgi oraz zwiedzanie, zjechało się wielu gości.

Szerokie kanały, nowoczesne podjazdy, bogato wyposażone warsztaty naprawcze. – Piękny budynek. Nowocześnie i schludnie, jest czego pozazdrościć – dało się słyszeć od gości z branży przewozowej, którzy byli oprowadzani po siedzibie.

Nowy obiekt powstał głównie z myślą o pracownikach mechanicznych, którzy w poprzednim miejscu nie mieli komfortowych warunków. – Tam było zimno, mokro i brudno. Ale nie ma się też czemu dziwić, wszak stary obiekt powstał w 1969 roku. Zimą wszyscy marzli, a latem nie dało się wytrzymać. To była największa bolączka – tłumaczy Kazimierz Ziółkowski.

– Teraz jest to nowa epoka, czuć XXI wieku. Wysoka i szeroka hala, nowoczesne uzbrojenie techniczne, podnośniki, schludne szatnie i łazienki dla pracowników – wylicza prezes.

W biurowej części budynku, która jest tak naprawdę dodatkiem do hali, zasiada cała administracja – dyspozytorzy, kierowcy, planiści. Jest też biuro zarządu, sala konferencyjna, sekretariat, gabinet prezesa. Oznacza to, że interesanci załatwią wszystko w jednym miejscu.

Obiekt wyposażony jest także w duże, przeszklone okna, tak by pracownicy widzieli co się dzieje na placu manewrowym, np. który autobus podjeżdża na zmianę.

– Firma PKS obsługuje dużą część powiatu. Liczę, że niedługo obejmie swoim zasięgiem cały powiat. Współpraca przebiega naprawdę dobrze. A prezesowi życzę, żeby budynek służył przez wiele lat – mówił Adam Myrda, starosta powiatu lubińskiego.

– Świetny, nowoczesny budynek, na miarę XXI wieku. I biurowiec, i baza techniczna są pięknie przygotowane dla pracowników. Wszystko jest na miejscu. Pracownicy bez problemu mogą się porozumiewać, nie biegając między warsztatami – mówi Bogusława Potocka, przewodnicząca rady miejskiej w Lubinie.

Budowa siedziby rozpoczęła się osiem miesięcy temu. Najpierw przeniosła się część warsztatowa, a później administracyjna. Inwestycja kosztowała prawie 10 milionów złotych.

 

 

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY