Lubinianka wygrała we Włoszech

4851

Wyśpiewała pierwsze miejsce w Magia Italiana 2019. Lubinianka, Karolina Ziemlicka wystąpiła na Eurofestiwalu we włoskim Rimmini, gdzie rywalizowała z ponad 400 uczestnikami. Zaśpiewała piosenkę Maryli Rodowicz „Niech żyje bal”, którą skradła serca jury. 16-latka wróciła z pierwszym miejscem oraz nominacją do kolejnego festiwalu muzycznego.

Karolina o tym festiwalu marzyła od dawna. Za pośrednictwem naszego portalu zbierała pieniądze na bilety do Włoch. Chociaż spotkała się wówczas z wieloma nieprzychylnymi uwagami, opłaciło się. 16-latka wróciła z Włoch z pierwszym miejscem w swojej kategorii wiekowej.

Eurofestiwal Magia Italiana odbywał się od 29 czerwca do 6 lipca w Rimmini. W pięciu kategoriach wiekowych rywalizowało 400 wokalistów z całego świata, w tym 16-letnia Karolina. Początkowo miała zaśpiewać dwa utwory: „Niech żyje bal” Maryli Rodowicz oraz „Skyfal” Adele. – Chciałabym wystąpić w polskim repertuarze we Włoszech. Uważam to za atut – mówiła Karolina kilka miesięcy temu.

Z przyczyn organizacyjnych uczestnicy śpiewali jednak tylko jedną piosenkę. Lubinianka sięgnęła po polski utwór. 

– Większość osób śpiewała po angielsku, dosłownie kilka osób wystąpiło w języku rodzimym. Kiedyś jeden z jurorów, pan Aleksander Pałac powiedział mi, że uwielbia stary polski repertuar i bardzo mu się podobam w tym utworze. Zdecydowałam się więc na „Niech żyje bal”. Poza tym to trudna piosenka, ale niesie ze sobą tyle emocji, które uwielbiam przekazywać. Na scenie chodzi o autentyczność – opowiada dziewczyna.

To był dobry wybór. Karolina zdobyła pierwsze miejsce w swojej kategorii wiekowej. Jak mówi laureatka, w ogóle się tego nie spodziewała. – Owszem, zawsze jest jakaś myśl o przywiezieniu choćby wyróżnienia, ale w najśmielszych snach nie marzyłam o wygranej. Jechałam się zaprezentować przed szerszym gronem – mówi skromnie.

W werdykt nie mógł uwierzyć również tato, który towarzyszył Karolinie we Włoszech. – Tato wszystko nagrywał. W momencie odczytywania wyników widać tylko piasek i nogi, tacie prawie wypadł telefon z wrażenia – śmieje się wokalistka. Wręczenie nagród odbyło się bowiem w wyjątkowej scenerii – na plaży.

Ta wygrana otwiera Karolinie kolejne drzwi. – Nie jestem już anonimowa – tłumaczy. Młoda artystka teraz ma nadzieję, że równie dobrze pójdzie jej na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki i Tańca „Muszelki Wigier” w Suwałkach, w którym chciałaby wziąć udział w maju przyszłego roku. – To, że festiwal będzie w Polsce, wcale nie znaczy, że jest mniej prestiżowy. Sądzę, że to konkurs jeszcze trudniejszy – wyjaśnia młoda wokalistka.

Karolina uwielbia występować z orkiestrą i robiła to już nieraz – choćby na ubiegłorocznym Wielkim Koncercie Wolności w lubińskim rynku czy podczas imprezy Kolej na Lubin. W swojej szkole w Legnicy jest solistką chóru.

– Chciałabym bardzo podziękować wszystkim osobom, które wsparły zrzutkę oraz moim sponsorom. Dzięki nim mogę rozwiać się dalej – mówi nastolatka.

Fot. archiwum Karoliny Ziemlickiej


POWIĄZANE ARTYKUŁY