Julka przegrała walkę z białaczką

447

Ta straszna wiadomość dotarła do nas wczoraj wieczorem. Zmarła Julka z Koźlic, 10-letnia dziewczynka, która od kilku miesięcy walczyła z białaczką. Wczoraj przegrała tę walkę.

Julka zachorowała tuż przed komunią. Choroba przyszła nagle. W czasie majówki dziewczynka nagle zrobiła się słaba i apatyczna. Mama zawiozła ją na badania… Wyniki wykazały tak silną białaczkę, że już następnego dnia Julka otrzymała pierwszą dawkę chemioterapii.

W trakcie leczenia okazało się, że potrzebna jest krew dla dziewczynki. W zbiórkę zaangażowali się mieszkańcy całego regionu. Każdy chciał pomóc Julci wrócić do zdrowia. Mieszkańcy Koźlic w gminie Rudna zorganizowali też zbiórkę pieniędzy na dalsze leczenie dziewczynki. W akcję włączyli się mieszkańcy całego regionu. Podobnie jak w akcję obcinania włosów przez kilkuletnie dziewczynki. Małe mieszkanki Lubina i okolic obcinały swoje długie, piękne włosy, bo chciały, by Julka jak najszybciej otrzymała perukę i nie myślała o włoskach, które wypadły jej w trakcie chemioterapii.

Ostatnio Julkę miały odwiedzić dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Lubinie, gdzie się uczyła. Uczniowie mieli pojechać do wrocławskiej kliniki z kolorowymi balonami. Nie zdążyły. Stan dziewczynki znacznie się pogorszył, pojawiła się sepsa. Julcia zmarła wczoraj wieczorem, w Dzień Zaduszny.

Przyjaciele rodziny Sołogubów, którzy prowadzili na facebooku profil „Wspieramy Julkę z Koźlic” napisali dziś kilka słów pożegnania:

„Nie ma słów, którymi moglibyśmy opisać to, co czujemy. (…) Do samego końca była bardzo kochana i nie była sama. Odeszła po ciężkiej chorobie i dzielnej walce. Do końca byliśmy pełni nadziei, że jeszcze usłyszymy jej śmiech, że wspólnie wbiegniemy na Grzybową Górę… Odeszła za szybko. Wyrazy współczucia składamy rodzinie i bliskim. Łączymy się z Wami w bólu.

Zapamiętamy Julkę jako cudowne dziecko. Kochała czytać, była najlepsza z ortografii w lubińskiej ósemce, miała nieprzeciętny talent aktorski i ogromną pewność siebie. W klasie była zawsze najgłośniejsza, najbardziej roześmiana i rozgadana – miała tak dużo do zaoferowania innym, że ją to rozpierało, chciała się tym dzielić tu i teraz.

Julia, śpij spokojnie. Tak dużo nam dałaś. Zasłużyłaś na odpoczynek. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach. Dziękujemy, że mieliśmy okazję Cię poznać. Będziemy tęsknić”.


POWIĄZANE ARTYKUŁY