Bezpłatnie, ale z biletami

83

Nadal będziemy jeździć za darmo autobusami po powiecie lubińskim. Jednak uczniowie szkół podstawowych oraz gimnazjalnych od września będą musieli mieć… bilety. – To nie jest tak, że uczniowie będą je kupować. Bilety dla uczniów swoich szkół kupią gminy – wyjaśnia Tomasz Rosik ze Starostwa Powiatowego w Lubinie. Powiat chce bowiem uzyskać dofinansowanie do biletów z województwa dolnośląskiego.

120 zł za normalny miesięczny imienny bilet na jedną linię, 61,20 zł za ulgowy i 3 zł za jednorazowy normalny – takie ceny uchwalili dziś radni powiatu lubińskiego.

– Uchwała, która została podjęta dzisiaj na sesji, dotyczy ustalenia cen biletów, ale też zostały w niej określone grupy osób, które są zwolnione z opłat za komunikację powiatową. I tak na dobrą sprawę wszyscy z wyjątkiem uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych mieszkających na terenie powiatu lubińskiego są zwolnieni z opłaty za korzystanie z komunikacji powiatowej – wyjaśnia Tomasz Rosik z departamentu infrastruktury i transportu Starostwa Powiatowego w Lubinie.

Jednak jak zapewnia powiat, również uczniowie nie będą musieli płacić za bilety. Kupią je dla nich gminy. Później miesięczne bilety imienne zostaną rozdane w szkołach.

Ceny zostały ustalone, ponieważ powiat chce uzyskać rekompensatę za ulgowe przejazdy z budżetu państwa, a bezpośrednio z Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu.

– Ustawa o publicznym transporcie zbiorowym daje taką możliwość organizatorowi przewozów i my z tej możliwości chcemy skorzystać – mówi Rosik. – Do 1 stycznia 2017 roku wnioski takie do Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu będzie składał bezpośrednio przewoźnik. Natomiast po 1 stycznia będzie się to odbywało za pośrednictwem organizatora przewozów, czyli powiatu lubińskiego – dodaje. – Komunikacja nadal będzie darmowa dla wszystkich. Nikt nie będzie płacił za przejazdy, tak jak to jest w tej chwili – uspokaja.

Przypomnijmy, że powiat lubiński zajmie się organizacją komunikacji w Lubinie, gminie Lubin oraz Ścinawie od lipca tego roku. Do tej pory nad całością czuwał lubiński magistrat.


POWIĄZANE ARTYKUŁY