LUBIN/WARSZAWA. Rząd chce sięgnąć po jeszcze większe pieniądze z KGHM, by ratować budżet państwa. Jak podaje dzisiejszy „Parkiet”, ministrowie mają przyjąć projekt przyszłorocznej ustawy budżetowej. – W ostatniej chwili resort finansów obniżył prognozę wpływów podatkowych, a podniósł plan dywidend z KGHM, Orlenu i PGE – czytamy w dzienniku.
O sprawie informował dziś także poseł Ryszard Zbrzyzny, który jest członkiem sejmowej Komisji Skarbu Państwa. – Dywidenda z KGHM, Orlenu i PGE ma być dwukrotnie wyższa niż planowano. Pieniędzmi wypracowanymi przez te trzy spółki chcą łatać dziury w budżecie. Platforma znów chce nas ograbić! – oburza się poseł SLD.
Jak podaje „Parkiet” nagła zmiana planów rządu spowodowana jest tym, że wpływy z dochodów podatkowych na przyszły rok oszacowano na prawie 270 mld zł, tymczasem teraz wyliczono, że do kasy państwowej wpłynie zaledwie 132 mld zł.
– Nie wpłynęło to jednak na ogólny poziom dochodów, które nawet nieznacznie podniesiono do 292,8 mld zł z 292,7 mld zł. Powód? O 2 mld zł wzrosły prognozowane wpływy z dywidend. Mają one sięgnąć 4,15 mld zł. Wpływ na to ma m.in. spodziewany zysk państwowych firm: PGE, Orlenu i KGHM – czytamy w „Parkiecie”.
Przypomnijmy, że w tym roku głosami przedstawiciela ministra skarbu, koncern oddał akcjonariuszom niemal 3 miliardy złotych z wypracowanego zysku, który w ubiegłym roku wyniósł ponad 4,5 mld zł.