Zagłębie Lubin i Arka Gdynia zamykały 22. kolejkę Lotto Ekstraklasy. Ekipa Piotra Stokowca zanotowała swoje pierwsze punkty w rundzie wiosennej wygrywając 1:0.
Początek spotkania nie obfitował w wiele strzałów na bramkę. W meczu już w pierwszych minutach oglądaliśmy za to sporo stałych fragmentów gry. Rzuty z autu odbywały się praktycznie co kilka chwil. Na trybunach jak i na boisku panowała znakomita atmosfera. W końcu nie bez kozery pojedynki Zagłębia z Arką nazywane są meczem przyjaźni. Do przerwy wynik to bezbramkowy remis.
W 50. minucie spotkania ekipa z Gdyni mogła zdobyć pierwszą bramkę w spotkaniu. Ładny strzał oddał Mateusz Szwoch. Po rykoszecie piłkę interweniował Martin Poláček , który popisał się kapitalną paradą. Trzy minuty po tej akcji Zagłębie prowadziło 1:0. W polu karnym faulowany został Martin Nešpor. Jedenastkę wykorzystał Filip Starzyński. W 85. minucie sprzed pola karnego z kontry silny strzał na bramkę miedziowych oddał Mateusz Szwoch. Na posterunku ponownie stał Poláček, który skutecznie interweniował. Sędzia główny spotkania Bartosz Frankowski doliczył trzy minuty do regulaminowego czasu gry. Dużo emocji przysporzyli nam wtedy zawodnicy miedziowych częstymi kontratakami. Żadna z ekip nie zmieniła jednak wyniku spotkania. Miedziowi wygrali przed własną publicznością 1:0.
– Myślę, że to, co zakładaliśmy przed meczem to zwycięstwo. Cel osiągnęliśmy. Musieliśmy poczekać na ten pierwszy mecz inauguracyjny i fajnie, że udało się wygrać przed własną publicznością – podkreśla Łukasz Janoszka, pomocnik KGHM Zagłębia Lubin.
KGHM Zagłębie Lubin – Arka Gdynia 1:0 (0:0)
Bramki: 55. Starzyński (kar.)
Żółte kartki: 77. Todorovski (ZAG) – 45+1. Kakoko (ARK), 56. Formella (ARK), 87. Stolc (ARK), 88. Trytko (ARK)
Zagłębie Lubin: Poláček – Todorovski, Guldan (C), Jach, Čotra – Kubicki, Jagiełło – Woźniak, Starzyński, Janoszka – Buksa (40. Nešpor).
Rezerwowi: Hładun – Madera, Janus, Nešpor, Rakowski, Tosik, Vlasko.
Arka Gdynia: Jałocha – Marciniak, Marcjanik, Stolc, Socha – Kakoko, Łukasiewicz – Bozok (C), Szwoch, Marcus da Silva de Oliveira – Barišić.
Rezerwowi: Steinbors – Błąd, Formella, Nalepa, Zbozień, Sołdecki, Trytko.
Fot. Paweł Andrachiewicz
