Hala RCS podczas rozgrywek PlusLigi odczarowana. „Miedziowi” pokonali na własnym parkiecie GKS Katowice 3:1. To pierwsze w sezonie zwycięstwo w Lubinie. Zespół Marcelo Fronckowiaka dopingowali miejscowi sympatycy i liczna grupa kibiców, która przyjechała na spotkanie specjalnie z Japonii.
Wynik meczu otworzył przyjmujący Gonzalo Quiroga. Cuprum Lubin odpowiedziało solidnym atakiem Jakuba Ziobrowskiego z czwartej strefy. W tej części meczu we znaki rywalom dał się także przyjmujący Masahiro Yanagida i Luke Smith. Goście odpowiadali dobrą zagrywką w wykonaniu przyjmującego Tomasa Rousseaux’a czy Marcina Komendy. Koniec tej części meczu był niezwykle emocjonujący. As serwisowy kapitana reprezentacji Japonii dawał jeszcze szansę na korzystny rezultat, jednak ostatecznie wygrali rywale.
Drugi set od wysokiego C rozpoczął Masahiro Yanagida, który zaskoczył rywali potężną zagrywką. Lepiej też działał miedziowy blok. Ekipa Marcelo Fronckowiaka wygrała 25:18. W trzeciej części meczu gospodarze kontynuowali passę. Dobrze przy siatce spisywał się Przemysław Smoliński, a bloki trio Jakub Ziobrowski, Damian Boruch i Luke Smith napsuły nerwów ekipie Piotra Gruszki. Gospodarze wygrali 25:19.
Czwarty set to na początku lepsza gra gospodarzy, ale szybko miejscowi pokazali, że chcą zakończyć spotkanie z 3 punktami na koncie. Mocne zagrywki atakującego Jakuba Ziobrowskiego, plus ataki Masahiro Yanagidy i Luke’a Smith’a, wytrąciły gości z rytmu. „Miedziowi” wygrali 25:19, a ostatni punkt dla Lubina zdobył Jakub Ziobrowski. Należy podkreślić, że przez wszystkie sety gospodarze mogli liczyć na gorący doping kibiców, a tym razem dodatkowo w osobach licznie przybyłych sympatyków siatkówki i Masahiro Yanagidy z Japonii.
– Jestem bardzo wzruszony. Przyjechało bardzo dużo moich rodaków, nie tylko z rodzinnego Tokyo – mówi kapitan reprezentacji Japonii.
17.kolejka PlusLigi, Hala RCS
Cuprum Lubin – GKS Katowice 3:1 (23:25, 25:18, 25:19, 25:19)
MVP meczu: Masahiro Yanagida (Cuprum Lubin)
Cuprum Lubin: Marcyniak, Toobal, Boruch, Gorzkiewicz, Patucha, Grobelny, Wachnik, Biegun, Smoliński, Smith, Yanagida, Zawalski, Ziobrowski, Libero: Gruszczyński, Makoś.
GKS Katowice: Krulicki, Butryn, Woch, Komenda, Depowski, Rousseaux, Quiroga, Fijałek, Sobala, Kohut, Sobański, Krzysiek, Libero: Mariański, Ogórek.
Fot. Paweł Andrachiewicz
